
Docelowo oczyszczalnia może oczyścić nawet 275 metrów sześć. ścieków na dobę. Tak się stanie po uruchomieniu wszystkich trzech reaktorów. Są one wykonane z wytrzymałego tworzywa sztucznego odpornego na czynniki atmosferyczne.
- Osad z nieczystości zbierany jest do pojemników. Składa się on m.in. z części roślin, które przedostają się do ścieków. Jeśli nie zawiera bakterii można go rekultywować i wykorzystywać do nawożenia – informuje Ryszard Dymiński, szef techniczny kieleckiej firmy instalującej urządzenia.
Cały proces sterowany jest komputerowo. Urządzenia cechuje m.in. niezawodność eksploatacyjna oraz stabilność procesu oczyszczania. Wykorzystano w niej 3 zasadnicze procesy związane z tego typu technologią. Najpierw ścieki trafiają do części mechanicznej oczyszczalni. Następnie podlegają procesowi biologiczno-chemicznemu. W kolejnym etapie osad nieczystości ulega przeróbce.
- Rzeka płynąca przez naszą miejscowość była sukcesywnie zatruwana ściekami komunalnymi. To się zmieniło. Mniej ścieków trafia również do kanalizacji – mówił na otwarciu Henryk Kuriata, wójt gminy Jordanów Śląski.
Zdaniem Ryszarda Dymińskiego w oczyszczalni uzyskuje się wysoki stopień usuwania zanieczyszczeń, o czym świadczą wyniki analiz ścieków prowadzonych przez różne instytucje na terenie całego kraju m.in. Ośrodek Badań i Kontroli Środowiska, czy Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
- Wstępna selekcja nieczystości polega na filtrowaniu piasku i frakcji. Dalszy etap polega na oczyszczeniu ścieków w trzech reaktorach. Poszczególny cykl technologiczny składa się z kilkunastu faz. Nieczystości napowietrza się, denitryfikuje i poddaje innym procesom. Każda z faz trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut – cały proces trwa ok. ośmiu godzin - tłumaczy Ryszard Foiński, pracownik oczyszczalni.
Firma budująca oczyszczalnię ma doświadczenie w branży. Wybudowała kilkadziesiąt przydomowych i dużych oczyszczalnie w całym kraju.
- Niedawno zakończyliśmy roboty montażowe nowej oczyszczalni ścieków Biovac dla schroniska Murowaniec na Hali Gąsiennicowej. Inwestycja ta z pewnością przyczyni się do poprawy jakości obsługi turystów - dodaje Ryszard Dymiński.
Na uroczystość zaproszono wójtów z ościennych gmin, radnych, urzędników z powiatu wrocławskiego i przedstawicieli ochrony środowiska. Podczas otwarcia miejscowy proboszcz poświęcił urządzenia.