
Na odcinku Wrocław - Sobótka zlokalizowana zostanie jedna mijanka w Bielanach Wrocławskich, tj. w miejscu, gdzie wypada mniej więcej środek czasu przejazdu tego odcinka. W odróżnieniu od wielu innych dolnośląskich linii, ta nie została przejęta przez samorząd wojewódzki, a inwestorem prac jest PKP Polskie Linie Kolejowe SA. Środki na przebudowę pochodzą jednak w znacznej części z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego.
Poza pracami przy budowie nowego toru wykonane w naszej gminie zostaną perony na 5 stacjach, a także nawierzchnie przejazdów kolejowych i urządzenia sterowania ruchem. Na peronach przewiduje się wykonanie wiat a w ich sąsiedztwie stojaki rowerowe.
W ostatnim czasie, między innymi w konsekwencji starań Gminy, zdecydowano o wykonaniu na terenie stacji Kobierzyce drugiego toru, który będzie już przygotowaniem na przyszłość do zapowiadanej przez Urząd Marszałkowski rewitalizacji drugiej z naszych linii nr 310 na odcinku Kobierzyce – Piława Górna. Nie wiemy kiedy nastąpić miałaby rewitalizacja tej drugiej linii, na której dawniej działały stacje w Szczepankowicach, Budziszowie i Pustkowie Wilczkowskim. Jednak wykonanie drugiego toru w Kobierzycach daje nadzieję na częstsze kursowanie w przyszłości pociągów na odcinku Kobierzyce – Wrocław, na którym spodziewamy się największych potrzeb przewozowych.
Według założeń do realizowanej na zlecenie PKP PLK umowy, nasi mieszkańcy mogą liczyć na obsługę pasażerów na 5 przystankach i stacjach, tj. Bielany Wrocławskie, Domasław, Kobierzyce, Wierzbice i Pustków Żurawski, z czego te dwie ostatnie znajdują się też w podobnej odległości od wsi Królikowice i Solna. Są to te same lokalizacje, które służyły podróżnym do 2000r., kiedy zawieszono połączenia pasażerskie.
Przy okazji rewitalizacji wystąpiliśmy także o zmianę starych nazw „Wierzbice Wrocławskie” i „Pustków Żurowski” na zgodne z nazwami miejscowości. Pojazdy w godzinach szczytu pojadą prawdopodobnie co około godzinę. Pierwsi pasażerowie według aktualnych planów będą mogli do nich wsiąść na przełomie 2020 i 2021 roku. Z racji braku elektryfikacji naszej linii spodziewamy się jej obsługi zamówionymi specjalnie przez Województwo Dolnośląskie w ostatnim czasie nowoczesnymi dwusystemowymi pojazdami – z silnikiem elektrycznym i spalinowym, co pozwala tym pociągom wjechać na dowolną trasę.
Powrót pociągów do Kobierzyc, to znak czasów i długo oczekiwana chwila. Jak się okazało sprawny i nowoczesny transport szynowy pozwala zapewnić najlepszy czas podróży i do przeszłości należą czasy odwrotu od kolei. Szczególnie widać to w rejonie wielkich miast, w tym Wrocławia. Niezakłócony przez korki przejazd, komfortowe szynobusy, ułatwienia związane z dostępem do peronów i pojazdów, to zdecydowanie obecnie konkurencja dla samochodów.
Przed okresem pandemii z uwagi na ogromne zapotrzebowanie systematycznie zwiększano liczbę połączeń lokalnych z Wrocławiem przekraczając dawno ich ilość, którą pamiętaliśmy z czasów sprzed transformacji ustrojowej. Problemem stała się w efekcie przepustowość wrocławskiego węzła kolejowego, w tym stacji Wrocław Główny, gdzie wykonano w ostatnim czasie z tego powodu dodatkowy peron. Dalszy rozwój kolei aglomeracyjnej będzie jednak wymagał kolejnych inwestycji, w tym przywrócenia pracy stacji Wrocław Świebodzki, aby część pociągów mogła kończyć tam bieg. Inwestycje w infrastrukturę będą niezbędne, aby pociąg pojechał wystarczająco często i do nas. Warto na pewno wspierać ten ekologiczny i nowoczesny środek transportu tak dobrze spisujący się w wielu aglomeracjach Europy i świata.
Po latach przerwy na nowo będziemy uczyć się korzystać z kolei. Z jej obecnością będą musieli liczyć się także kierowcy na naszych drogach. Pierwszeństwo przejazdu pociągu na pewno spowolni czas przejazdu aut i wymagać będzie w wielu miejscach ostrożności. Warto wspomnieć, że ograniczone środki nie pozwoliły kolejarzom na wykonanie na większości przejazdów szlabanów, a na niektórych nie spotkamy nawet migającego światła. Pamiętajmy o tym zbliżając się do torów! Oczekując zaś na przejeździe na przepuszczenie pociągu rozważmy czy nie lepiej zostawić auto przy stacji i znajdować się w nim w tej uprzywilejowanej pozycji jadąc do pracy, czy na wycieczkę.
Ciesząc się z rewitalizacji linii warto wspomnieć o pewnych minusach, które będzie należało z całą pewnością eliminować w przyszłości. Same budynki stacyjne i ich otoczenie z racji ograniczonych funduszy nie będą odnawiane. O ile duże budynki i poczekalnie nie będą w dzisiejszych czasach do obsługi ruchu raczej potrzebne, to otoczenie i jego wygląd ma znaczenie dla pasażerów. Konieczne będą parkingi i ciągi pieszo – rowerowe. Cały czas musimy także zabiegać o budowę drugiego toru na odcinku Wrocław – Kobierzyce, poprawę częstotliwości i czasu przejazdu oraz bezpieczeństwa na przejazdach kolejowych.
W kolejnych artykułach będziemy przybliżać w miarę napływania wiadomości dotyczące uruchamianych przewozów pasażerskich na naszej linii kolejowej. Obecnie nie wszystko jeszcze wiadomo i nadal toczy się część prac projektowych. Na fotografiach przedstawiamy kilka obrazów tego co już wykonano oraz przykładowe pojazdy przyszłego lokalnego przewoźnika należącego do Województwa Dolnośląskiego, tj spółki Koleje Dolnośląskie.