Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Raport o wrocławskich galeriach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Niemal połowa wrocławian odwiedza galerie handlowe, by kupić ubrania, a 31% z góry wie, w którym konkretnie sklepie zrobi zakupy odzieżowe.
Raport o wrocławskich galeriach

Raport o wrocławskich galeriach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Raport o wrocławskich galeriach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

To jeden z głównych wniosków raportu opracowanego przez Wills Integrated na podstawie badań wrocławskiego rynku galerii handlowych.

49% klientów odwiedza galerie handlowe, by kupić ubrania

Dla 18% nadrzędny cel to shopping odzieżowy, a dla 12% zakupy na specjalne okazje (czyli np. święta, urodziny etc.). Tylko 12% z nas udaje się do centrum handlowego by coś przekąsić, zjeść szybki lunch, czy wypić kawę, a jeszcze mniej bo 7% na obiad, czy kolację. Dla 9% wrocławian głównym celem są zakupy spożywcze.

− Pomimo tego, że galerie handlowe próbują stać się częścią „trzeciego miejsca”(the third place), czyli miejscem oddzielającym dom czyli first place od pracy tj. second place i przyciągać klientów szerokim spektrum usług, to połowa klientów wciąż odwiedza je przede wszystkim po to, by kupić ubrania. Co więcej znaczna część z nas już przed wejściem do środka z góry wie, w którym sklepie zrobi zakupy – mówi Wiktor Pastucha z Wills Integrated, autor raportu.

W badaniu zapytano o główny cel odwiedzin. Nie oznacza to więc, że osoby robiące zakupy odzieżowe, nie kupują przy okazji upominków, prezentów albo nie idą do kina, a galerie nie powinny przyciągać klientów dodatkowymi usługami i atrakcjami. Dzięki szerszej ofercie mamy zdecydowanie więcej powodów, żeby odwiedzić właśnie to, a nie inne centrum, co przynosi korzyści obu stronom: klienci oszczędzają czas, a centra handlowe zwiększają ruch. – Potwierdzają to wyniki badań, z których wynika, że na jednym biegunie są takie galerie, które klienci odwiedzają praktycznie tylko w jednym celu i są to właśnie zakupy odzieżowe, a na drugim galerie najbardziej uniwersalne, do których przychodzimy by załatwić wiele spraw − dodaje Wiktor Pastucha.

Po ciuchy do Futury i Pasażu, a na obiad do Sky Tower i Magnolii

Jeśli porównać wyniki poszczególnych galerii, to okazuje się, że w poszukiwaniu odzieży najczęściej odwiedzamy Futurę Park (aż 68% respondentów) i Pasaż Grunwaldzki (61%), natomiast najrzadziej Sky Tower (15%) i PH Bielany (10%). Co czwarty klient Arkad Wrocławskich i co piąty Galerii Dominikańskiej przychodzi, by zjeść niewielki posiłek, wypić kawę itp. Natomiast duży posiłek (typu obiad, kolacja) oraz zakupy spożywcze są najczęściej głównym celem klientów Sky Tower (10% i 16%) i Magnolii Park (9% i 9%). Z kolei najwięcej klientów, bo aż 22% robi „zakupy na specjalne okazje” w PH Bielany, przy czym 70% z nich odwiedza w tym celu Ikeę.

Pełna wersja raportu dot. wrocławskich galerii handlowych (obejmująca m.in. badania ich wizerunku i modelowego klienta) opublikowana zostanie 18 grudnia 2014. Badania na podstawie, których przygotowano raport przeprowadzone zostały w sierpniu br. Przedmiotem analizy było osiem największych centrów handlowych we Wrocławiu: Pasaż Grunwaldzki, Magnolia Park, Futura Park, Galeria Handlowa Sky Tower, Arkady Wrocławskie, Renoma, Bielany Park Handlowy i Galeria Dominikańska.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


otomedia.pl



Dzisiaj
Piątek 29 marca 2024
Imieniny
Marka, Wiktoryny, Zenona

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl


OtoWroclawPowiat.pl © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl