Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Powiat Wrocławski
Jak porozumieć się z kłopotliwym lokatorem?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Czy wynajęcie jednej z warszawskich firm sprzątających to ostateczność? Są sytuacje kiedy wydaje się, że nie ma innego wyjścia. Młodzi ludzie współdzielą mieszkania, by zmniejszyć koszty wynajmu. Takie rozwiązanie jest bardzo popularne wśród studentów, ale też dotyczy osób pracujących. Jeśli ktoś jest na dorobku, woli nie przepłacać za czynsz, odstępne, media i inne obowiązkowe opłaty. Najlepiej, gdy dzielimy wspólny dach z osobą dobrze nam znaną, wiedząc czego można się po niej spodziewać. Gorzej, gdy chcąc nie chcąc dołączamy do zupełnie nowego środowiska, gdzie przyzwyczajenia dotyczące utrzymania porządku daleko odbiegają od naszych…
Jak porozumieć się z kłopotliwym lokatorem?

Współlokator jaki jest, każdy widzi…

Oczywiście nie należy za każdym razem obawiać się czarnego scenariusza i z góry przyjmować, że nasz przyszły współlokator będzie miał problem z utrzymaniem porządku w częściach wspólnych. Choć prawdą jest, że to jak gra na loterii – nigdy nie wiadomo, kogo „wylosujemy”. Teoretycznie jest możliwość wypytania o zasady panujące w mieszkaniu w momencie jego oglądania, ale w praktyce bywa to bardzo mylące. Słowa nie zawsze idą w parze z czynami, nawet jeśli pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Zawsze jest groźba, że nowo poznani ludzie niekoniecznie lubią pospać i spokojny tryb życia jest dla nich dziwactwem. Nocne imprezy za ścianą są dużą zmorą dla osób, które wychodzą z założenia, że po zmroku trzeba jednak zmrużyć oczy. Ale nawet jeśli nie przyszło nam mieszkać z głośnymi nocnymi markami, to wcale nie znaczy, że możemy odetchnąć z ulgą…

Zakładamy, że każdy w mniejszym lub większym stopniu odczuwa potrzebę utrzymania czystości i porządku. Nie każdy musi być pedantem, ale nawet bałaganiarze od czasu do czasu chwytają za mop – zwłaszcza w miejscach, w których spędza się czas wspólnie, takich jak łazienka czy kuchnia. Niestety – u niektórych osób lenistwo zdecydowanie przezwycięża te odruchy. Jak sobie wówczas poradzić w takiej sytuacji? Jak dojść do porozumienia i wypracować obustronnie korzystny kompromis?

Nerwy tu nie pomogą

Załóżmy, że wynajęliśmy pokój w mieszkaniu i umowa jest ważna przez rok. Oznacza to, że jesteśmy w trudnej sytuacji. Współlokator lub współlokatorzy ani myślą sprzątać, bo bałagan zupełnie im nie przeszkadza. Na propozycję dyżurów zakładających naprzemienne porządki łazienki, kuchni i innych wspólnych przestrzeni, tylko głupio się uśmiechają. Nie zawsze wynika to zresztą z lenistwa - niektóre osoby znajdują sobie wymówki, tłumacząc się koniecznością intensywnej nauki, dużą liczbą godzin spędzonych w pracy lub nawet… brakiem umiejętności! Jak wtedy zareagować? Nie polecamy podnoszenia głosu i wywoływania kłótni, bo to jeszcze pogorszy sytuację. Warto wtedy zaproponować wspólne działanie. Uczymy się całe życie i nigdy nie jest na to za późno. Przy odrobinie szczęścia znajdziemy w tym momencie rozwiązanie trudnej sytuacji. Wcielamy się w rolę nauczycieli i po pracy drużynowej cieszymy się czystym mieszkaniem. A jeżeli nawet wspólne sprzątanie nie rozwiąże problemu, pozostaje zapłacić jednej z wielu firm sprzątających z Warszawy lub innego miasta, w którym akurat mieszkamy. Oczywiście koszty dzielimy po równo – może argument finansowy przekona naszego współlokatora, że jednak warto podjąć trochę wysiłku?

Tekst powstał przy współpracy z portalem Pozamiatane

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


MR



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 18 kwietnia 2024
Imieniny
Apoloniusza, Bogusławy, Go?cisławy

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl