„Jest to największa, najdonioślejsza przemiana, jaka w życiu narodu może nastąpić", mówił Józef Piłsudski zwracając się w Belwederze do grona najbliższych współpracowników. Tak też staramy się traktować ten spełniony sen pokoleń czyli odrodzenie Państwa Polskiego- z powagą, refleksją, szacunkiem dla minionych pokoleń walczących o wolność i niepodległość naszego dnia codziennego.
Chcąc upamiętnić tak ważne dla każdego Polaka wydarzenie jakim był powrót Polski na mapy świata, społeczność Gimnazjum im. Zesłańców Sybiru w Kobierzycach spotkała się na uroczystym apelu, aby obejrzeć widowisko słowno- muzyczne opisujące dążenia naszego narodu do zachowania własnej tożsamości. Nawiązujące do lęków i grozy towarzyszącej w owych czasach bólu i łez naszym przodkom. Słuchaliśmy nawoływań na pola bitewne, by walczyć o polskość i prawa nasze, dziękowaliśmy za szczęście życia w tak pięknym, prawdziwym kraju nad Wisłą. Wspólnie z nami zasłuchali się w historii naszego kraju wójt gminy Kobierzyce Ryszard Pacholik, dyrektor Szkoły Podstawowej Grażyna Ciężka, przewodnicząca związku zawodowego nauczycieli Ludmiła Krawiec, przewodnicząca Rady Gminy Elżbieta Regulska, przedstawicielka rodziców Anna Mika.
Wójt Ryszard Pacholik mówił na zakończenie apelu, jak ważna jest pamięć o tych, którym zawdzięczamy wolność, których często już brakuje wśród żywych, o tym jak ważne jest przekazywanie naszej historii o trudzie, wyrzeczeniach i przelanej krwi następnym pokoleniom, aby i one pamiętały i były dumne z tego, że są Polakami.
Dyrektor Gimnazjum im. Zesłańców Sybiru w Kobierzycach Artur Antman mówił zaś o tym, że wolność i niepodległość, to nie jest stan ciągły i nieskończony i jak ważnym jest pielęgnowanie wartości patriotycznych i radości z suwerenności i niezależności naszego kraju, aby nie musieć powtarzać za poetą "Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów Nieba... Tęskno mi, Panie..."
Szanujmy więc naszą niepodległość, pamiętajmy o krwi dla niej przelanej i o tych, którzy tę krew dla ojczyzny wolnej przelewali, "...Bo kto nie kochał kraju żadnego i nie żył chociaż przez chwilę jego ognia drżeniem, chociaż i w dniu potopu w tę miłość nie wierzył, to temu żadna ziemia nie będzie zbawieniem."