Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Kąty Wrocławskie
Od Rolanda do Feniksa, czyli rzecz o pomnikowych zmianach

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Na zachodniej części Rynku, przed ratuszem w Kątach Wrocławskich, stoi postument, na którym przez lata zmieniały się figury, tablice i inne „dekoracje”.
Od Rolanda do Feniksa, czyli rzecz o pomnikowych zmianach

Od Rolanda do Feniksa, czyli rzecz o pomnikowych zmianach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Od Rolanda do Feniksa, czyli rzecz o pomnikowych zmianach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Od Rolanda do Feniksa, czyli rzecz o pomnikowych zmianach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Od Rolanda do Feniksa, czyli rzecz o pomnikowych zmianach
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Obecnie znajduje się tu postać Feniksa, znanego w starożytności mitycznego ptaka siedzącego na gnieździe, uznawany był za symbol słońca oraz wiecznie odradzającego się życia. Był długowieczny - jak podaje legenda, żył nawet kilkaset lat. W Egipcie na ołtarzu w Heliopolis na przygotowanym przez kapłanów stosie spalał się, by po trzech dniach odrodzić się na nowo.

W roku 1922 postawiono tam figurę średniowiecznego rycerza Rolanda, wywodzącego się z hrabiowskiego rodu, który był wzorcem dla innych rycerzy. Jego cechy to waleczność, odwaga, honor, troska o dobro kraju i współtowarzyszy, oddanie królowi i szacunek dla niego, gotowość do poświęceń za wiarę.

Pomnik ten, jak też tablice, postawiono w hołdzie 51 poległym na frontach I wojny światowej mieszkańców Kątów. Dodatkowo w przedsionku kościoła zawieszone były tablice inskrypcyjne z nazwiskami poległych. Niestety w roku 1945 figura, jak i tablice zostały zniszczone, a była to wyjątkowo piękna rzeźba symbolizująca wolność, jak też niezależność miasta.

W Środzie Śląskiej do dzisiaj stoi postać rycerza Rolanda w centrum miasta.

W rocznicę XV - lecia wyzwolenia Dolnego Śląska w roku 1960 Powiatowy Komitet Frontu Jedności Narodu oraz Oddział Powiatowy Związku Bojowników o Wolność i Demokrację we Wrocławiu postanowili wybudować pomnik gen. Karola Świerczewskiego. Pomnik został ufundowany dla upamiętnienia pobytu generała w Kątach Wrocławskich w roku 1945 z „dobrowolnych” wpłat społeczeństwa, jak też zakładów pracy. Odsłonięcie pomnika odbyło się 1 maja 1960 roku z udziałem kompanii honorowej Jednostki Wojskowej ze Strachowic i orkiestry Śląskiego Okręgu Wojskowego. Przybyli przedstawiciele Prezydium Wojewódzkiej Rady Narodowej, jak również z wielu innych instytucji państwowych i społecznych. Zgromadziło się w tym dniu około 1000 osób na Kąckim Rynku. Obecny był również syn generała.

O ile odsłonięcie odbyło się z wielką pompą i orkiestrą, to zdejmowanie posągu obywatela radzieckiego pełniącego w pod koniec wojny i po niej rolę Polaka na wysokich stanowiskach państwowych, odbyło się jedynie przy asyście nielicznych gapiów. Był to rok 1989, czas przemian.

Dwadzieścia lat pomnik przeleżał w magazynie Gospodarki Komunalnej. W końcu został przekazany na wniosek Związku Żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego w roku 2000 decyzją przewodniczącego Zarządu Urzędu Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie Antoniego Kopcia do Muzeum Ludowego Wojska Polskiego i pamiątek po Armii Radzieckiej w Uniejowicach, powiat Złotoryja.

Historia wykazała, że gen. Karol Świerczewski nie zasłużył sobie na wdzięczną pamięć wśród Polaków. Swoim całym życiem związany był Rosją i ZSRR. Walczył nawet przeciwko wojskom Józefa Piłsudskiego, odradzającej się Polski. Był generałem pułkownikiem Armii Czerwonej i generałem broni Wojska Polskiego.

Powstająca 1 Polska Armia w Związku Radzieckim pod kierownictwem pułkownika Zygmunta Berlinga musiała mieć opiekę ze strony Stalina, tak więc generał Karol Świerczewski został tam mianowany zastępcą dowódcy korpusu. W warunkach bojowych dał się poznać jako nieudolny i przeważnie pijany dowódca, któremu przypisuje się olbrzymie straty wśród podległych żołnierzy.

Jak znalazł się Kątach Wrocławskich? 2 Armia Wojska Polskiego pod dowództwem generała broni Karola Świerczewskiego przeznaczona została do zdobycia Festung Breslau, ale ze względu na zamierzony atak koalicjantów na Berlin, Stalin przekierował II Armię WP na Zgorzelec, Budziszyn, Drezno, Berlin, Pragę, gdzie poległo wielu Polaków w ciężkich bojach w nierównej walce z Niemcami. Znany jest epizod, gdzie na uwagi przy odprawie nad Nysą Łużycką, że mogą straty być duże, wróg ufortyfikowany, generał skwitował słowa dowódców, macie długą broń więc zmuście żołnierzy by szli do przodu. Tam w kilka dni poległo wiele tysięcy Polaków, oraz 10 tysięcy zostało rannych. Po latach Niemcy opowiadali, nie mogąc się nadziwić, jak żołnierze szli na ciągły ich ogień. Przecież Stalin nie chciał by alianci sami zdobyli Berlin.

W Kątach Wrocławskich na cześć generała nazwano szkoły, ulice, składano kwiaty i wieńce pod pomnikiem, by po latach wszystko wróciło do normy i ulica kiedyś nazwana im gen. Karola Świerczewskiego jest już dzisiaj ulicą błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki. Krótko mieszkał w pałacyku przy dzisiejszej ulicy ks. Jerzego Popiełuszki.

Nie przynosi chluby życiorys generała.

Po wojnie gdy trwały jeszcze walki w Bieszczadach z resztkami UPA, generał jadąc na inspekcję garnizonów wojskowych do Cisnej został zastrzelony w zasadzce w dniu 28 marca 1947 r. Pobliską wieś zniszczono, a ludność przesiedlono. Prowadzona była akcja wysiedleńcza Łemków, Bojków i Ukraińców w ramach Akcja Wisła.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


Fotografie z zasobów SMZK. Opracował: Stanisław Ca



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl