Spotkanie od zmasowanych ataków rozpoczęli gracze Górnika, wśród których szczególnie wyróżniał się były piłkarz Motobi Bystrzycy Wojciech Olszowiak. W 18 minucie błąd obrony Motobi, w sytuacji sam na sam znalazł się wspomniany Olszowiak i nie dał szans Foltynowi.
33 minuta, strzał zawodnika Polkowic najpierw broni Foltyn, lecz wobec dobitki Kamila Wacławczyka jest już bezradny. 2-0 Dla Górnika. Motobi Bystrzyca miała okazję zdobyć kontaktowego gola jeszcze przed przerwą, jednak dogodnej sytuacji w polu karnym nie wykorzystał Rosiecki. Po przerwie na placu gry pojawił się Tomasz Kosztowniak i znacznie groźniej zaczęli prezentować się gracze z Kątów Wrocławskich. Na boku pomocy szarpał Mostowski, dobrze prezentował się także Półchłopek. Niestety w 65 minucie czerwoną kartką ukarany został Patryk Mirkowski, co zmniejszyło szanse na korzystny rezultat. Kontrolując przebieg meczu Górnik utrzymał satysfakcjonujący wynik do końca.
Warto wspomnieć, że po raz pierwszy od czasu gry w trzeciej lidze, kątecki zespół rozgrywał mecz przy sztucznym oświetleniu.
Skład Górnik: Penkovets - Bukraba (91 min.Zhdanov), Jeziorny, Smoliński, Pędzich (63 min.D. Wacławczyk), Salamoński, K. Wacławczyk, Soboń, Burda, Kaźmierczak, Olszowiak (75 min.Potocki).
Skład Motobi: Foltyn-Jawny, Kalinowski, Kotwicki, Kardas, Rosiecki (58 min. Kosztowniak), Augustyniak (54 min. Mirkowski), Szczepaniak (75 min Pawlak), Mostowski, Kossakowski (88 min. Kwiatkowski), Półchłopek