25 marca o godz. 6.30 policja otrzymała zgłoszenie o wypadku pod Małuszowem, na drodze krajowej nr 35.
Przewróciła się tam cysterna przewożąca beton i doszło do kolizji dwóch aut osobowych. Dwie osoby zostały lekko ranne. Pomocy udzieliło im pogotowie ratunkowe, które następnie zabrało poszkodowanych do szpitala. Na miejsce przybyli też policjanci z kompanii ruchu drogowego, którzy zorganizowali objazdy. – Przed 7.30 policjanci byli na miejscu, była tam już też straż pożarna – mówi Artur Staniszewski z dolnośląskiej policji.
Strażacy wypompowali olej napędowy z ciężarówki i zabezpieczyli miejsce zdarzenia. Dlaczego więc dopiero po godz. 17 zaczęto usuwać tarasującą drogę cysternę? – Straż pożarna we Wrocławiu nie posiada obecnie sprzętu specjalistycznego (jest uszkodzony), dźwigi trzeba było więc sprowadzić aż z Głogowa – wyjaśnia Remigiusz Adamańczyk, rzecznik prasowy straży pożarnej we Wrocławiu.
O 16.03 strażacy ponownie wyjechali do miejsca zdarzenia, gdzie przy pomocy dwóch dźwigów postawiono cysternę na koła i odholowano na parking. Strażacy wrócili do jednostki po godz. 20.00.