W Świnoujściu grupa zdobyła jedną z głównych nagród. Wielki piknik trwał do 6 rano. Obszerne fragmenty imprezy emitowała telewizyjna dwójka i TV Polonia.
- To była wiązanka piosenek ludowych. Publiczność bawiła się do białego rana. Po Świnoujściu zaczęła się moda na folk – opowiada liderka, która z Alebabkami wystąpiła na przeglądzie zespołów folklorystycznych „Pod Ślężą Śpiewanie” w Sobótce.
O tym, że polska młodzież nie słucha muzyki ludowej świadczy niska frekwencja. Niewiele publiczności było też w Sobótce. Nie wiadomo dlaczego młodzi Polacy bardziej od rodzimego folku wolą hiszpańskie flamenco lub brazylijską sambę? – Sama się temu dziwię. Podwaliną kultury są piosenki ludowe. Zespoły Śląsk i Mazowsze rozsławiły imię polskiej piosenki na świecie – tłumaczy Hanna Raszkiewicz.
Hanna Raszkiewicz, liderka zespołu Alebabki
Przegląd „Pod Ślężą Śpiewanie”, organizowany jest od 31 lat.
- W tym roku wystąpiło ponad 60 zespołów ze wszystkich powiatów województwa dolnośląskiego. Korzenie spotkań sięgają lat 60-tych, kiedy całość nazywała się „Kolorowe Wsie” – mówi Wiesław Drozdowski, dyrektor Śleżańskiego Ośrodka Kultury w Sobótce. Tegoroczny przegląd odbył się ma murawie stadionu sportowego. Za rok stałym miejscem imprezy ma być zalew Sulistrowiczkach.