Wójt gminy Żórawina Jan Żukowski nie krył jednak radości, gdy odbierał w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim promesę, czyli obietnicę, że te pieniądze gmina dostanie
- Bez wsparcia państwa nie udałoby się naprawić mostu, a to most szczególny, bo prowadzi do kościoła, który jest wielkim skarbem kultury śląskiej. Nawet więcej, to zabytek o renomie światowej – mówi wójt.
Kościół w Żórawinie to sztandarowy przykład budownictwa manierystycznego, czyli z okresu, gdy renesans już przemijał, a barok jeszcze się w pełni nie rozwinął. Zbudowany został przez ówczesnych właścicieli Żórawiny, którzy mieli ścisłe związki z dworem w Pradze czeskiej i potrafili z tych znajomości doskonale skorzystać. W Żórawinie przy wystroju kościoła zatrudnieni zostali najwybitniejsi artyści tamtego okresu. Okrzyknięto go perłą manieryzmu.
Niestety, po 1945 r. perła mocno przygasła. Obiekt przejęło państwo, miano w nim urządzić muzeum manieryzmu – jako filię Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Muzeum ograniczyło się do wywiezienia najcenniejszych eksponatów. Jednym z nich jest fotel, który na co dzień można oglądać w zamku w Brzegu na Opolszczyźnie. W fotelu tym zasiadł na lotnisku we Wrocławiu w 1997 r. papież Jan Paweł II, późniejszy święty.
Kościół niszczał, ale w Żórawinie nie pozwolono, by popadł w ruinę. Przekazany został miejscowej parafii katolickiej. Powstał komitet, który kościół zaczął remontować. Choć nie ma w nim większości cennych dzieł sztuki, bo są w muzeach, to jednak nadal budzi ogromne zainteresowanie turystów, gdyż zachował wiele interesujących detali. Intryguje też jego architektura i położenie. Otacza go fosa.
Właśnie fosa, dzięki której kościół w Żórawinie był miejscem obronnym, bywa teraz kłopotem. Jest zasilana przez rzekę, którą w 2006 r. uregulowano, dzięki czemu nie zalewa wsi po ulewach. Napór wody po wielkich deszczach jest teraz tak duży, że potrafi uszkodzić most na fosie. Tak się ostatnio stało. Rzeki nikt nie będzie jednak deregulował, bo deregulacja grozi zalaniem wsi.
Wójt Żorawiny odebrał promesę z rąk wiceministra administracji i cyfryzacji Stanisława Huskowskiego oraz wojewody dolnośląskiego, Tomasza Smolarza. Promesę odebrał też m.in. wójt gminy Stoszowice, Paweł Gancarz. I w tym przypadku promesa opiewa na 400 tys. zł (na nie więcej jak 80 proc. wartości zamówienia), a przeznaczona jest na remont nawierzchni drogi w Srebrnej Górze, przebudowę nawierzchni drogi w Żdanowie i remont nawierzchni drogi we wsi Jemna
Wręczone promesy, to kontynuacja pomocy udzielonej gminom i powiatom województwa dolnośląskiego w latach 2009 – 2014. Dofinansowanie przeznaczone jest na remonty lub odbudowę infrastruktury zniszczonej bądź uszkodzonej w powodziach i zdarzeniach mających znamiona klęsk żywiołowych. Pomoc została udzielona z rezerwy celowej budżetu państwa. Łączna wysokość przyznanych promes w tej transzy to 93 mln złotych dla 76 jednostek samorządu terytorialnego na 178 zadań zgłoszonych do realizacji w 2015 roku. Największymi beneficjentami pomocy z budżetu państwa tej transzy są: powiaty lubański i jeleniogórski (6 mln zł), gmina Olszyna (5 mln zł), powiat kłodzki (4,5 mln zł), powiat lwówecki (4,2 mln zł), gmina Leśna (3,5 mln zł), miasto Jelenia Góra (3,5 mln zł), gmina Bogatynia (2,8 mln złotych) gmina Świeradów-Zdrój (2,5 mln zł), powiat jaworski (2,5 mln zł) i powiat kamiennogórski (2,5 mln zł).