Od ponad roku rodzice walczyli o szkołę, która z powodu zbyt dużych kosztów miała zostać zamknięta. Autobus miał dowozić dzieci z Olbrachtowic, Starego Zamku i Rękowa do szkoły w ¦wi±tnikach, która oddalona jest o ok. 10 kilometrów od Rękowa.
- Likwidacja szkoły to bardzo niefortunne okre¶lenie. Chodzi tu o reorganizację placówki – powtarzał wielokrotnie radny Alojzy Mega mówi±c o stratach w budżecie gminy rzędu 255 tys. zł.
Rodziców nie przekonywały argumenty, że placówka jest zbyt droga i że o¶miu nauczycieli uczy 14 dzieci. W budynku planowano otworzyć ¶wietlicę młodzieżow±, a zajęcia w niej miał prowadzić przeszkolony pracownik.
- Temat szkoły w Rękowie pojawia się od wielu miesięcy. Radni podzieleni s± w kwestii istnienia placówki. Moralnym obowi±zkiem radnym jest, aby nie tworzyli enklaw – mówił na sesji burmistrz Zenon Gali.
Według rodziców szkoła powinna istnieć z wielu powodów. Jednym z nich jest m.in. generalny remont, który przeprowadzono w 1999 roku.
- Skoro gmina chce bardzo zaoszczędzić, to powinna szkołę zostawić, bo nie wymaga ona remontów jak inne szkoły w regionie – uzasadniał Sławomir Ladra, jeden z rodziców, którzy przyszli na sesję.
Wiadomo¶ć, że szkoła będzie funkcjonować przez kolejny rok ucieszyła rodziców i dyrektor placówki.
- Teraz możemy starać się o ¶rodki unijne na różne projekty. Planujemy również otworzyć przedszkole i izbę pamięci – tłumaczy Irena Gajewska, dyrektor szkoły w Rękowie.