kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Usytuowanie na tyłach folwarcznego dworku wskazuje, iż był on integralną częścią zabudowy. Po 1945 roku, z powodu braku właściciela, systematycznie dziczał i z wolna stawał się wysypiskiem. W końcówce lat 90-tych w jego bezpośrednim sąsiedztwie powstała nowa szkoła, co w pewien sposób pozwoliło zwrócić uwagę mieszkańców na smutny los parku.
Na przełomie 2011/12 roku został on przekazany, przez agencję rynku rolnego, na rzecz gminy Czernica, a władze gminy przekazały go sołectwu Kamieniec Wrocławski. Przekształcenia własnościowe dały impuls do zajęcia się parkiem.
W 2013 roku, w ramach akcji sprzątania świata, sołtys Kamieńca Wrocławskiego - Wiesława Wolska, wraz z dziećmi szkolnymi, podjęła próbę uprzątnięcia parku. Pomimo dziecięcego zaangażowania, z powodu ogromnych zaniedbań i wielu dziesięcioleci dewastacji tego miejsca, wykonana przez nie praca niewiele zmieniła. Nadal nie nadawał się on do jakiejkolwiek rekreacji. Zagrażające ludziom suche drzewa oraz konary, brak ogrodzenia wzdłuż cieku wodnego Piskorna, gruba warstwa starych, zbutwiałych liści, brak jakichkolwiek ścieżek, ławek, wszystko to sprawiało, że park był miejscem niebezpiecznym oraz zupełnie nieatrakcyjnym dla mieszkańców.
Początkiem roku 2014 nastąpił przełom w historii parku. W wyniku włączenia się w pomysł rewitalizacji parku, wybranego w wyborach uzupełniających Jerzego Misztala. Od tego momentu prace nabrały tempa. Na pierwszy "ogień' poszło wywiezienie zalegających śmieci i liści. Zebrano ich kilkadziesiąt przyczep ciągnikowych. Następny etap to uporządkowanie krzewów i drzewostanu. Kiedy prace te zostały wykonane, przyszedł czas na usunięcie wystających starych pniaków, które w większości trzeba było usuwać maszynowo, natomiast mniejsze usunęli wolontariusze. W taki sposób przebrnięto przez wstępne prace rewitalizacyjne. Tak przyszła kolej na urządzanie parku pod kątem przystosowania go do celów rekreacyjnych. Pierwszym elementem urządzania parku było postawienie ogrodzenia, które zabezpieczyło go przed zwierzętami, dewastacją, a co najważniejsze ogrodzenie to sprawia, że dzieci w parku będą bezpieczne. Kiedy park został ogrodzony zostały wytyczone alejki. Pierwotna koncepcja stanowiła, iż będą one szutrowe, jednak po konsultacjach zdecydowano o technologii asfaltowej, z uwagi na małe dzieci, które będą mogły dzięki temu rozwiązaniu jeździć na rolkach. Kiedy zaawansowanie prac przy alejkach na to pozwalało, rozpoczęto prace przy równaniu terenu oraz posiano trawę. Na terenie parku zostały zamontowane ławki oraz urządzenia zabawowe dla dzieci. Dla upiększenia parku wydzielono i urządzono klomby.
Prace parkowe wsparte zostały funduszem sołeckim, pieniędzmi z Urzędu Gminy Czernica oraz pieniędzmi z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego - dystrybuowanymi przez Lokalną Grupę Działania "Dobra Widawa" w ramach funduszów na "Odnowę Wsi". projekt ten, na wniosek inicjatorów rewitalizacji parku, zgłosił i realizował Urząd Gminy Czernica. W odbudowę parku zostały także włączone środki sponsorskie.
5 października Kamieniecki Park został uroczyście otwarty oraz poświęcony przez proboszcza Kamieniecko - Łańskiej parafii pw. Miłosierdzia Bożego - Jana Kisza.
W uroczystym przecięciu wstęgi udział wzięli: członek Zarządu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego - Włodzimierz Chlebosz, starosta powiatu wrocławskiego - Roman Potocki, wójt gminy Czernica - Stefan Dębski, sołtys, radna Rady Gminy Czernica - Wiesława Wolska, radny Rady Gminy Czernica - Jerzy Misztal.
Wójt Gminy Czernica po kilku słowach skierowanych do mieszkańców wręczył wszystkim osobom, które brały udział w pracach społecznych, pamiątkowe dyplomy. Głos zabrali także: wicemarszałek - Włodzimierz Chlebosz, starosta - Roman Potocki, przewodniczący Rady Gminy Czernica - Jarosław Jagielski.
Dla wszystkich zebranych zagrała Nadolicka Kapela "Gieni Dudki". Pani Dorota Pawlus wraz z kilkoma rodzicami przeprowadziła liczne konkursy dla dzieci z wykorzystaniem parkowej infrastruktury. Wiele dzieci przyniosło ze sobą rowerki, hulajnogi oraz rolki. Parkowe ścieżki okazały się doskonałym miejscem dla dziecięcych "szaleństw"
