Ciężkie to były czasy, Niemcy wywozili na roboty, tych młodych, których wcześniej sowieci nie wywieźli na Sibir. Ojcu udało się wykupić z przygotowanego transportu do Niemiec.
Ukraińcy walczyli o wolną Ukrainę skrycie mordując Polaków. Nie przeszkadzali im w tym procederze zbytnio Niemcy. Ojca siostra postrzelona została w nogę przez bojówkę Ukraińców na ulicy Lwowa.
Przed laty na kolejnej rocznicy ślubu burmistrz Miasta i Gminy Kąty Wrocławskie pan Antoni Kopeć przekazał moim rodzicom Zafii i Feliksowi Cały Medal za Długoletnie Pożycie Małżeńskie nadany przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Ustanowiony w 1960 r. nadawany jest osobom, które przeżyły 50 lat w jednym związku małżeńskim.
W tym roku, ze względu na chorobę rodziców, nie planowaliśmy zjazdu rodzinnego i większej uroczystości. Pan Burmistrz jednak zaskoczył wszystkich – pamiętał. Zaprosił mnie bym odebrał pięknie wykonany dyplom, bukiet kwiatów dla mamy i serdeczne życzenia. Sprawił tym wielką radość rodzicom. Ojciec stwierdził: - To miło, dobrze że pamiętał.
Ktoś kiedyś powiedział: „Pamiętajmy o ludziach starszych, starość czeka każdego z nas”.
Serdecznie dziękuję panu Burmistrzowi za pamięć o moich wiekowych rodzicach, którzy już w roku 1949 byli mieszkańcami tej gminy. Ojciec pracował jako kierownik majątku Sośnica, który w połowie roku zmienił nazwę na PGR Sośnica. Wspomnienia ojca z tego okresu zamieszczone są w jednym z rozdziałów książki pt.”Pierwsze lata na ziemiach zachodnich”, jak też w IX tomie ks. Mieczysława Koguta.