Spotkanie zapowiadało się niezwykle interesująco, gdyż Gwardzistki podejmowały obecnego lidera rozgrywek. Emocji było mnóstwo już w pierwszej partii, która mimo kilku piłek setowych dla Gwardii zakończyła się zwycięstwem gości 30:28.
Na szczęście nie podłamało to dziewcząt z Wrocławia, które kolejnego seta rozstrzygnęły na swoją korzyść 25:23. Trzeci set to koncertowa gra wrocławianek i pewne zwycięstwo 25:14 i gdy wydawało się, że już nic i nikt nie jest w stanie ich zatrzymać do głosu w kolejnym secie doszły liderki rozgrywek odgryzając się za kompromitującą porażkę w poprzedniej partii pewnie wygrywając 25:17 więc do rozstrzygnięcia meczu potrzebny był tie-break, którego lepiej rozpoczęły siatkarki z Opola utrzymując kilkupunktową przewagę aż do zmiany stron.
Wtedy przełamały się gwardzistki rozstrzygając ostatniego seta 15:13 wygrywając ostatecznie całe spotkanie.