Młodsze dzieci były oczarowane światem krainy Kalafonii przedstawionym w spektaklu „Za siedmioma strunami”, przygotowanym przez grupę teatralną Zajezdnia 43. Śledziły z zapałem peryferie szlachetnego króla Jana, przebiegłej królowej Repetycji, dzielnej sierotki Bandurki, rycerzy, szpiegów i smoka. Ich rodzice wyłapywali w tym czasie dowcipne aluzje i zabawę konwencjami przypominającą nieco klimat Shreka.
Muzyczna baśń została napisana przez Tadeusza Klimowskiego, a oprawa muzyczna, choreografia i kostiumy są dziełem samych artystów.
Fot. WFP
- Występy w Świętej Katarzynie i Siechnicach to początek objazdu po Polsce z naszym przedstawieniem – wyjaśnił dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury z Konstantynowa Łódzkiego Andrzej Cieślik. – Mamy już zaproszenia do Warszawy i Sopotu. Jest to dla nas duże przeżycie, bo do tej pory występowaliśmy tylko w najbliższej okolicy.
Nastolatki najbardziej podobał się natomiast późniejszy pokaz hip-hopu i breakdance’a. Podziwiały swoich rówieśników, którzy bez problemu balansowali na jednej ręce czy odbijali się od ziemi jak kauczukowe piłeczki. Tancerze z grupy Dynamic Beat wyznali potem, że opanowanie takich umiejętności to co najmniej trzy lata wytężonej pracy.
Goście z Konstantynowa spędzili na terenie gminy trzy dni. Zdążyli zwiedzić centrum Wrocławia oraz wygłosić w siedzibie GCK wykład dla młodzieży o scenografii. Zaprosili również siechnicką grupę teatralną do przyjazdu na majowy XV Festiwal Szkolnych i Przedszkolnych Przedstawień.
Pełna śpiewu i kolorów opowieść spodobała się dzieciom i rodzicom. Fot. WFP
Dynamic Beat wzbudzał podziw sowimi akrobatycznymi wyczynami. Fot. WFP