Kanalizacja będzie budowana w następujących miejscowościach: Pustków Żurawski, Solna, Wierzbice, Cieszyce, Rolantowice, Jaszowice, Dobkowice, Damianowice, Żurawice i Owsianka. W urzędzie gminy obecni byli więc sołtysi oraz radni reprezentujący te wsie. Gminę reprezentowali zastępca wójta Zygmunt Krajewski, inspektor ds. budownictwa Rafał Krasicki, inspektor ds. nadzoru inwestycji komunalnych Jacek Makuch, obecny był również projektant kanalizacji Bartosz Kuszkowski.
- Tym spotkaniem rozpoczynamy poważne rozmowy na temat przebiegu kanalizacji. Jest to bardzo ważny dla nas projekt i chcemy go przygotować tak, aby gmina mogła ubiegać się o dofinansowanie w ramach funduszy ZPORR. To nie ostatnie spotkanie w tej sprawie. Dziś omówimy podstawowe założenia przebiegu kanalizacji, a później, już w każdej miejscowości, uzgodnimy dokładny przebieg trasy. Zwłaszcza z właścicielami gruntów, po których będzie przebiegała kanalizacja. Przy okazji prosimy państwa sołtysów i radnych o współpracę, żeby rozmawiać z mieszkańcami i przekonywać ich do tych projektów. Im lepiej to teraz uzgodnimy, tym łatwiejsza będzie później realizacja. Zależy nam, aby inwestycja była jak najbardziej racjonalna, przebiegła w jak największym uzgodnieniu z mieszkańcami i sprawiała im jak najmniej kłopotów – powiedział Zygmunt Krajewski.
W związku z tym, że przy budowie kanalizacji czterech miejscowości - Domasławia, Wysokiej, Ślęzy i Tyńca Małego - było wiele skarg na jakość wykonawstwa, teraz będzie inny nadzór nad inwestycją. Zaczął się on już w czasie projektowania i będzie trwał, poprzez realizację, aż do zakończenia i odbioru inwestycji.
Ważne informacje
Podczas spotkania projektant przedstawił przebieg oraz ogólną zasadę działania kanalizacji, a także odpowiadał na pytania przedstawicieli poszczególnych wsi.
- Przy okazji chciałbym mieszkańcom tych miejscowości przekazać kilka ważnych informacji. Przede wszystkim na przebieg trasy kanalizacji muszą się zgodzić wszyscy właściciele danej działki, np. mąż i żona, albo wszyscy, którzy mają współwłasność we wspólnocie mieszkaniowej. Ponadto, zgodnie z prawem, projektujemy i wykonujemy inwestycję tylko do granicy nieruchomości. Odcinek od granicy do budynku lub miejsca gdzie można rurę szczelnie połączyć z istniejącą kanalizacją, każdy ma obowiązek sam zaprojektować. Inną, ważną rzeczą jest fakt, że nie ma możliwości dołączenia do istniejącego szamba. Taki zbiornik powinno się zburzyć lub zagospodarować na deszczówkę, ale musi być szczelnie odizolowany od kanalizacji sanitarnej – wyjaśnił zastępca wójta.
Zygmunt Krajewski dodał, że w momencie wybudowania kanalizacji w danej miejscowości, istnieje obowiązek prawny przyłączenie się do niej. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy ktoś ma oczyszczalnię przydomową z pozwoleniem wodno-prawnym.
Pokryją koszty
Właściciele posesji nie muszą się martwić o ewentualne zniszczenia. Jeśli dojdzie do takich na działce czy ogródku, albo zniszczony zostanie chodnik czy płot, to za to wszystko odpowiedzialność ponosi gmina. Wykonawca będzie zobowiązany doprowadzić teren do stanu sprzed budowy. - Jak coś zostanie wycięte np. krzew ozdobny, to należy się odszkodowanie. Uprzedzam jednak, że gmina nie będzie płacić za samo położenie rur na czyjejś działce – dodał zastępca wójta.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to budowa powinna ruszyć w 2008 r. Będzie trwała około półtorej roku. Ale najważniejsze będzie to, czy gmina dostanie dofinansowanie unijne. Bo bez niego cały proces inwestycyjny z pewnością przesunie się w czasie.
