Pierwszą groźną akcję stworzyli gracze Gawina. W ósmej minucie, po rzucie rożnym piłka o centymetry minęła słupek bramki Motobi. Trzy minuty później Michał Kossakowski znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Gawina, jednak sędzia odgwizdał spalonego. Pierwsze pół godziny meczu to okres wielu fauli i szarpanej gry. Pomimo ewidentnych różnić w etapie przygotowań do rundy wiosennej, piłkarze z Kątów Wrocławskich nie ustępowali wyżej notowanemu rywalowi. Niestety w ostatnim kwadransie pierwszej części gry przewagę zaczął uzyskiwać trzecioligowiec.
Wówczas to doskonałe okazje marnował gracz Gawina Piotr Burski. Mimo wszystko napór gości przyniósł im powodzenie w 33 minucie, kiedy Mateusz Piątkowski, po błędzie obrony Motobi zdobył pierwszą bramkę. Gawin do końca pierwszej części gry miał jeszcze ze trzy doskonałe okazje do powiększenia prowadzenia, lecz do przerwy wynik nie uległ już zmianie. W drugiej odsłonie trenerzy obu ekip przeprowadzili klika znaczących zmian. W drużynie z Kątów Wrocławskich pojawili się Maciej Zdrojewski, Arkadiusz Pawlak i Rafał Świerc.
W 19 minucie na strzał za zza pola karnego zdecydował się Grzegorz Rola. Piłka poszybowała jednak nad poprzeczką. Kolejne minuty to lawinowe ataki Gawina i sporadyczne kontry Motobi. W grze „kąteckich Lwów” królowała nerwowość i brak zgrania. W 60 minucie obrońcom Motobi uciekł Mateusz Piątkowski, który zdobył swojego drugiego gola w sobotnim sparingu. W 73 minucie Rafał Rybiński miał kapitalną szansę na zdobycie kontaktowej bramki. Mijając bezradnego bramkarza Gawina nie potrafił jednak skierować futbolówki do siatki „królewskich”.
Do niecodziennej sytuacji doszło w 83 minucie. Maciej Zdrojewski interweniował poza polem karnym i arbiter bez wahania pokazał mu czerwoną kartkę. W jego miejsce do końca rywalizacji bronił ponownie Marcin Foltyn. W drużynie „kąteckich lwów” nie zagrali Tomasz Kosztowniak (pogrzeb w rodzinie) oraz Adam Mostowski i Arkadiusz Półchłopek (obowiązki szkolne). Być może w składzie z nimi Motobi pokusiłoby się o lepszy rezultat. W niedzielę Gawin i Motobi zmierzyły się w Turnieju Halowym im. Dariusza Bartkiewicza i Grzegorza Bachowskiego w Środzie Śląskiej. W meczu o piąte miejsce ponownie lepsi okazali się królewscy, którzy wygrali w rzutach karnych 5-4. W regulaminowym czasie gry był remis 1-1.