Rajd rozpoczął się w Strzelcach, gdzie uczestnicy rozwiązują test ze znajomości przepisów ruchu drogowego i budowy roweru oraz wykonują przejazd po miasteczku ruchu drogowego i sprawnościowym torze przeszkód (przystanek nr 1).
Trasa przejazdu uczestników: Strzelce – Szczepanów – Biała – Sobótka Górka – Sobótka – Gimnazjum Gminne w Sobótce.
W trakcie pokonywania trasy był kolejny punkt zadaniowy (przystanek nr 2), tutaj trzeba było wykazać się wiedzą związaną z ekologią.
Na następnym punkcie (przystanek nr 3) była edukacja przyrodnicza dot. Ślężańskiego Parku Krajobrazowego. Po rozwiązaniu zadań ekipa szkoły ruszyła dalej w trasę, pokonując kolejne kilometry, dojechała do kolejnego punktu (przystanek nr 4), na którym trzeba było się wykazać wiedzą na temat regionu dot. Masywu Ślęży.
Tutaj na trasie pojawiły się w ekipie niespodziewane atrakcje, awaria przedniej przerzutki, w trakcie demontażu, zeszło powietrze z opony. Dzięki uprzejmości strażaków, którzy zabezpieczali trasę, przewieźli rower do mety. Na ostatnim punkcie było (przystanek nr 5) udzielanie pierwszej pomocy dot. wypadków związanych z jazdą rowerem i pieszą wędrówką.
Po zaliczeniu ostatniego punktu-przystanku, ekipa szkoły udała się na obiad i zasłużony odpoczynek. Rower z przebitą oponą został zawieziony do serwisu, gdzie szybko i sprawnie został naprawiony i przygotowany do pokonywania dalszej trasy dnia następnego. Następnego dnia po śniadaniu szkoły ruszyły w dalszy etap rajdu.
Kolejnym punktem (przystanek nr 6) była edukacja przyrodnicza dot. Parku Krajobrazowego Dolina Bystrzycy. W tym dniu wszyscy rowerzyści zmagali się dużym wiatrem, który niestety stawiał dodatkowy opór w jeździe. Mimo to ekipa dotarła do kolejnego, ostatniego punktu (przystanek nr 7) bezpieczeństwo nad wodą.
Zanim zaczęli rozwiązywać zadania, odbyło się szkolenie i pokazy DWOPR. Pokazy te prowadził i omawiał Marek Jankowski. Pan Marek zabrał ekipę na profesjonalną motorówkę ratowniczą.
Po uroczystym zakończeniu rajdu i wręczeniu nagród i wyróżnień ekipa Gimnazjum w Kątach Wrocławskich wróciła cała, pełna niezapomnianych wrażeń, a co najważniejsza zdrowa do domu