W Sadowicach obok torów kolejowych znaleziono mężczyznę potrąconego przez pociąg. Nie dawał znaków życia.
Strażacy udzielili pomocy rannemu do czasu przyjazdu pogotowia. Ale lekarz z zespołu R-41 potwierdził brak czynności życiowych. Mężczyznę reanimowano. Dopiero po upływie półtorej godziny powróciło krążenie. Wtedy zabrano go do szpitala. W trakcie działań udzielania pomocy ruch na torze pierwszym został wstrzymany.