Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Sobótka
Marek Rutkiewicz zwycięzcą „Ślężańskiego Mnicha”

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Marek Rutkiewicz (CCC Polsat Polkowice) został drugim kolarzem w historii inaugurującego sezon w Polsce wyścigu w Sobótce, który dwukrotnie stanął na najwyższym podium.
Marek Rutkiewicz zwycięzcą „Ślężańskiego Mnicha”

Marek Rutkiewicz zwycięzcą „Ślężańskiego Mnicha”
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Na mecie „Ślężańskiego Mnicha” triumfator ubiegłorocznej ProLigi wyprzedził kolegę z polkowickiej ekipy Mateusza Taciaka i byłego mistrza kraju, 35-letniego Adama Wadeckiego z nowej grupy zawodowej Las Vegas Power Energy Drink. Dominację drużyny prowadzonej przez Piotra Wadeckiego potwierdziło dodatkowo czwarte miejsce Adriana Kurka.

Wbrew obawom wyścig odbywał się w niezłych warunkach, było co prawda chłodno, ale sucho, a momentami wychodziło nawet słońce. Na starcie w kategorii elity stanęło 136 zawodników z sześciu krajowych grup zawodowych i wszystkie liczące się ekipy klubowe. Walka na trudnej, pagórkowatej trasie, rozpoczęła się niemal natychmiast po starcie, ale do decydującej, jak się później okazało, akcji doszło na drugiej z drugiej z ośmiu rund.

Mocno zaatakowali kolarze CCC Polsat Polkowice i doprowadzili do rozerwania peletonu. Na czele znalazło się około 20 zawodników, w tym aż siedmiu jadących w pomarańczowych trykotach CCC. Prowadząca grupka uzyskała około minuty przewagi, ale peleton nie rezygnował.

Przez kilkadziesiąt kilometrów trwał pościg, prowadzony głownie przez ekipę Banku BGŻ, która w czołówce miała tylko jednego przedstawiciela. Podopieczni Zbigniewa Szczepkowskiego zniwelowali w pewnym stratę do kilkudziesięciu sekund, ale uciekający także mocniej nacisnęli na pedały.

Na dwa okrążenia przed metą doszło do kolejnej akcji CCC, w wyniku której uformowała się czteroosobowa czołówka – Marek Rutkiewicz, Mateusz Taciak, Adrian Kurek (wszyscy CCC) i Adam Wadecki (Las Vegas). Szybko odskoczyli od rywali, a główny peleton zwolnił, widząc, że nie już szans na doścignięcie liderów.

Na ostatniej rundzie czwórka miała już ponad dwie minuty przewagi nad pościgiem i ponad pięć nad peletonem i  stało się jasne, że zwycięzcą inaugurującego sezon wyścig zostanie ktoś z jadących na czele. Najszybszym teoretycznie kolarzem w czołówce był Adam Wadecki, ale zawodnicy CCC Polsat doskonale zdawali sobie z tego sprawę i w końcówce kolejno atakowali starając się „wymęczyć” groźnego rywala.

Ta taktyka zdała egzamin i na metę pierwszy wjechał Marek Rutkiewicz wyprzedzając Taciaka, Wadeckiego i Kurka. Kolejni zawodnicy dotarli na metę ponad cztery minuty po zwycięzcy.

Tym samym Rutkiewicz powtórzył ubiegłoroczny sukces i po zimowej przerwie ponownie założył koszulkę lidera BGŻ Proligi, którą zdobył na własność w poprzednim sezonie. Liderem klasyfikacji młodzieżowców BGŻ ProLigi, która jest prowadzona od tego roku, został Paweł Franczak z Wibatech - Brzeg, który był dziewiąty.

Wyniki wyścigu „Ślężański Mnich” (132 km):

1. Marek Rutkiewicz (CCC Polsat Polkowice) 3:12.23

2. Mateusz Taciak (CCC Polsat Polkowice) ten sam czas

3. Adam Wadecki (Las Vegas Power Energy Drink) strata 58 s

4. Adrian Kurek (CCC Polsat Polkowice) ten sam czas

5. Nikołaj Michajłow (Bułgaria/CCC Polsat Polkowice) – 4.44

6. Piotr Gawroński (CCC Polsat Polkowice) ten sam czas

7. Marcin Urbanowski (Wibatech Brzeg) - 4.47

8. Adrian Tekliński (Bank BGŻ) - 4,57

9. Paweł Franczak (Wibatech Brzeg)

10. Petr Hampl (Czechy/Favorit Brno) obaj ten sam czas

Marek Rutkiewicz został pierwszym liderem BGŻ ProLigi 2013, wygrywając w Sobótce "Ślężańskiego Mnicha". Oto co zawodnik CCC Polsat Polkowice, powiedział po udanym występie i jakie plany ma na kolejny wyścig.

- Założenia przed wyścigiem były proste, trzeba go wygrać. Na początku chcieliśmy go zacząć delikatnie, nie rzucać od razu wszystkich sił na jedną szalę. Pomimo tego, wyszło tak, że już pierwszy atak odjechał na metę. Bardzo chcieliśmy wygrać, tym bardziej, że nie było pierwszego składu BGŻ i BDC. Trzeba było to wykorzystać i zdobyć jak najwięcej punktów do BGŻ ProLigi.

- Trasa była bardzo ciężka, zmieniona w porównaniu do poprzednich lat. Była to ta sama trasa co na Mistrzostwach Polski w 2005 roku - nam to odpowiadało. Cała runda była na dobrych drogach, zero dziur, dołożona jedna górka. Dla mnie rewelacja.

- Ranking BGŻ ProLigi jest dla nas bardzo ważny. Dzięki zaangażowaniu BGŻ, na wyścigach jest Telewizja Polska, która przeprowadza relację z całego cyklu, więc jest to doskonała możliwość zaprezentowania naszego sponsora, jak i nas samych.

- Na kolejnym wyścigu Szlakiem Bursztynowym - Hellena Tour, również chcielibyśmy wygrać, choć będzie ciężej, gdyż pozostałe ekipy będą już w swoich najmocniejszych składach. Zapowiada się konkretna rywalizacja.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


rtr



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl