Dawid jest jednym z najbardziej utalentowanych młodych sportowców w Polsce i największą nadzieją polskich zapasów i polskiego sportu na Medal Olimpijski w 2016 roku w Brazylii.
Uważam że jest nawet większą nadzieją niż ostatni medalista Igrzysk Olimpijskich w zapasach z naszego regionu Damian Janikowski.
Dawid jest moim wychowankiem i wywodzi się ze wsi Smolec, gdzie w miejscowym UKS Tygrysy rozpoczął przygodę z zapasami. Dbając o jego dynamiczny rozwój i nieprawdopodobne zdolności do sportów walki po kilku latach został ukierunkowany na sport zawodowy i obecnie trenuje już pod okiem najlepszego trenera w historii polskich zapasów trzykrotnego medalisty olimpijskiego Józefa Tracza,
który jest również trenerem jedynego naszego medalisty z województwa dolnośląskiego na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie Damiana Janikowskiego.
Pojawił się jednak poważny problem. Chodzi o koszty związane z wyczynowym uprawianiem sportu już pełnoletniego zawodnika. Po prostu nie ma on z czego żyć, ponieważ na wielkie wyniki w sporcie seniorskim trzeba jeszcze poczekac rok, dwa, a stypendium za wyniki sportu juniorskiego nie wystarcza mu nawet na podstawowe opłaty.
W związku z tym mamy dwa wyjścia: albo zakończyć karierę i zawodnik pójdzie do pracy, albo znajdzie się ktoś, kto zainwestuje w nasz narodowy talent.
Mimo moich wysiłków, niestety nikt nie jest zbytnio zainteresowany, aby inwestować w młodych sportowców, sponsorzy bardziej są zainteresowani gwiazdami sportu seniorskiego, których w Polsce niestety jest coraz mniej. Wynika to z tego, że tracimy młodych, utalentowanych zawodników - takich jak Dawid Klimek.
Jeszcze raz bardzo proszę o pomoc
Ze sportowymi pozdrowieniami
Hieronim Kuryś