„Tyle jestem warta, ile ludziom dobra uczynię” – to motto życiowe artystki, które jak sama przyznaje, stara się wypełniać treścią każdego dnia. Jest przykładem osoby, która nawet w chorobie potrafi odnaleźć siłę do działania, dając innym nadzieję i motywację do życia. Kilka lat temu zachorowała na raka. Dziś wspiera kobiety działając charytatywnie w Klubie Amazonek w Jordanowie Śląskim oraz we Wrocławiu. Ale to dopiero początek …
Matka Polka z przekonania
Patrząc na Krystynę Iwańską trudno uwierzyć, że jest matką szóstki dzieci. Zadbana, uśmiechnięta, tryskająca energią – zdecydowanie odbiega od stereotypu typowej matki Polki, zmęczonej życiem i codziennymi obowiązkami. Kiedyś musiała godzić te obowiązki z pracą na kolei, ponieważ w domu nigdy się nie przelewało. Pomimo wielu obowiązków zawsze znajdowała czas na swoje artystyczne pasje oraz … plotki z sąsiadkami. W tym celu postawiła nawet ławkę tuż przy kuchennym oknie, aby podczas przygotowywania posiłków dla swojej licznej rodziny móc porozmawiać ze swoimi koleżankami o tym, co w trawie piszczy. Pani Krystyna jest dumna ze wszystkich swoich dzieci, tym bardziej, że obdarzyły ją całkiem pokaźną, bo … dwunastoosobową gromadką wnuków. Dużym wsparciem dla artystki jest również mąż, były hodowca i wielki miłośnik koni.
Artystka z urodzenia
Z szóstki jej dzieci (5 synów i córka) jedynie jej syn odziedziczył po mamie talent artystyczny i jest malarzem. Jak sięga pamięcią w jej domu rodzinnym zawsze królowały robótki ręczne. Po mamie i babci odziedziczyła zamiłowanie do szydełkowania i robienia na drutach. Jej talent przejawia się również w innych dziedzinach – jest florystyką i zajmuje się drobnym rękodziełem. Żadna technika nie jest jej obca i z każdego materiału potrafi wykonać prawdziwe cudeńka. Bukiety kwiatów z liści łopianu, gazety, starych opakowań, a nawet z papieru toaletowego – pani Krystyna czerpie wiele inspiracji z darów natury, wpisując się w modny ostatnio ekologiczny trend w sztuce.
Aktywistka z wyboru
Swoją rękodzielniczą pasją artystka stara się zarażać najmłodsze pokolenie mieszkańców Jezierzyc Wielkich. Od niedawna w świetlicy wiejskiej prowadzi warsztaty artystyczne dla dzieci i młodzieży. Znajduje również czas na działalność we wspomnianym już Klubie Amazonek oraz Telewizyjnym Klubie Seniora. Współpracuje z kołem gospodyń w Tyńcu nad Ślęzą i śpiewa w dwóch zespołach ludowych. Jak sama przyznaje - w życiu robi swoje, nie zrażając się ludzką zawiścią, czy polityczną poprawnością. Jej aktywność nie zna granic - od kilku lat angażuje się w pomoc na rzecz Polonii na Kresach Wschodnich, organizując akcję zbierania podręczników i środków czystości dla mieszkańców Sądowej Wiszni na Ukrainie. Aż dziwne, że jedna osoba może tak wiele…
W ostatnich dniach artystka spotkała się ze starostą Andrzejem Szawanem z okazji otwarcia wystawy jej prac w Starostwie Powiatowym we Wrocławiu.
- Przykład Pani Krystyny pokazuje, że można być szczęśliwym w życiu ofiarując je innym – mówi starosta. Pani Krystyna Iwańska to nie tylko utalentowana artystka, ale i piękny człowiek. Takich ludzi warto promować...