W miejscu, gdzie wisiały rzeźnickie haki, artyści handlują teraz sztuką. Kawał mięsa na wrocławskich Jatkach też się jednak znajdzie, ale jego amatorzy muszą się obejść smakiem. Pilnuje go rzeźnik z marsową miną, a jak na kimś mina nie robi wrażenia, to przekona go topór rzeźnika. I nic to, że ten rzeźnik to krasnal.
Rzeźnik doczekał się portretu. Janusz Łozowski, artysta malarz, absolwent wrocławskiej ASP, mieszkaniec Małkowic koło Kątów Wrocławskich, sporządził go z okazji wernisażu swej wystawy „Jaśkowy Wrocław” (15 czerwca 2012 r.) w Galerii Wrocławskiej (ul. Stare Jatki 11), na której pokazał stolicę Dolnego Śląska w różnych malarskich odsłonach. Znany jest jednak nie z portretów, lecz głównie z pejzaży miast i wsi powiatu wrocławskiego. Wiszą one w bardzo wielu domach – są reprodukowane w kalendarzach ściennych.