Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Kąty Wrocławskie
Powolny rozkład pałacu

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
W internecie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży osiemnastowiecznego pałacu w Gniechowicach za cenę dwóch milionów złotych. Jego dawny właściciel miał same problemy z zabytkiem. Skarży się, że ministerstwo kultury odmówiło mu zwrotu pieniędzy za przeprowadzony remont.
Powolny rozkład pałacu
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Powolny rozkład pałacu
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Powolny rozkład pałacu
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Powolny rozkład pałacu
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Za komuny w budynku mieściła się stołówka dla pracowników pegieeru. Na piętrze sala widowiskowa i popularna w latach 70. klubokawiarnia. Dwór był wówczas jedynym ośrodkiem kultury w okolicy.

- Seanse filmowe odbywały się zawsze przy pełnej widowni. Pamiętam „Akademię Pana Kleksa” i „Bolka i Lolka”. Wieczorami puszczano też filmy z zachodu – opowiadał w 2005 roku Antoni Palikowski, jeden z radnych.

Po likwidacji pegieerów dwór niszczał i był rozkradany. Jedyną nadzieją była jego sprzedaż. I nagle w 2005 roku pojawił się Ignacy Lappo, który kupił pałac. Mieszkańcy odetchnęli z ulgą, że uda się uratować obiekt wpisany na europejską listę zabytków. Wcześniej nowy właściciel wyremontował inny pałacyk w Biskupicach Podgórnych. Prace w Gniechowicach ruszyły pełną parą.

- Właściciel już remontuje dach. Prace murarskie prowadzone są też w środku – relacjonowali lokatorzy z budynku obok.

Jednak po założeniu dachówek i zabezpieczeniu ścian robota stanęła. Przerwa trwała ponad rok. Na budowie nie było stróża, ani płotu, więc nie było żadnej siły, która powstrzymałaby złodziei. Z placu ginęły dachówki i materiały budowlane. W 2007 roku Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego (PINB) nakazał właścicielowi oznakowanie i zabezpieczenie terenu. Jednak mimo mandatów i upomnień Ignacy Lappo tego nie zrobił.

- Założenie siatki, czy drewnianego płotu nic nie da, bo i tak miejscowi wszystko rozkradną. Położyłem nowy dach, dwa stropy, ponad dwieście tysięcy cegieł poszło. Więcej robić nie będę, bo wszystko na darmo – wyliczał zdesperowany właściciel.

Ostatecznie Ignacy Lappo zrezygnował z dalszej budowy i wystąpił o zwrot pieniędzy do ministra kultury, ale spotkał się z odmową.

Od ponad roku na necie krąży oferta sprzedaży zabytku. Czytamy w niej, że obiekt niewielkim kosztem można przystosować do pełnienia funkcji hotelu, zajazdu, czy restauracji. Dodatkowym atutem jest położenie bezpośrednio przy drodze krajowej, właściwie na przedmieściach Wrocławia.

- Kilka dni temu mieszkańcy widzieli, jak teren wizytowali jacyś goście w garniturach. Nieoficjalnie mówi się, że pałac ma już nowego właściciela, ale do mnie jeszcze żaden oficjalny dokument nie wpłynął – mówi Grzegorz Kolcz, sołtys Gniechowic.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Wtorek 30 kwietnia 2024
Imieniny
Balladyny, Lilli, Mariana

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl