Piknik był próbą zaprezentowania potencjału gospodarczego mieszkańców i przymiarką do Dni Rogowa Sobóckiego, które mają odbyć się za rok. Ludzie prowadzący firmy wystawiali swoje wyroby. W znanej na Dolnym Śląsku piekarni można było spróbować pysznego chleba ze „smalcem czarownic” i ogórków kiszonych.
- Rozwój wsi rozpoczął się od chwili wyremontowania drogi. To dziesięcioletni skok w przyszłość. Jadąc przez Rogów Sobócki widać porządek na posesjach i wiele nowych domów. Osiedla się tu na stałe wiele osób – mówi Elżbieta Pasławska, prezes stowarzyszenia „Ślężanie – Lokalna Grupa Działania” (LGD), współorganizatorka imprezy.
W Rogowie można było obejrzeć kolekcję ponad 40 zabytkowych powozów. Swoje kramy z wyrobami reklamowało wiele firm.
- Serwisujemy urządzenia czyszczące podłogi w wielu wrocławskich galeriach handlowych, w porcie lotniczym i w LG. Zatrudniam cztery osoby. Specjalnie na piknik przygotowałem film – zachęcał Marcin Mielczarek, właściciel serwisu.
Reklamowało się również stowarzyszenie prowadzące niepubliczną szkołę podstawową w Rękowie z oddziałem przedszkolnym. Na wszystkich stoiskach przy ulicy Wrocławskiej (główna ulica) można było kupować artystyczne wyroby z symbolami Ślęży i przetwory domowe.
- Rogów jest największą wsią w gminie Sobótka. Jednak znana jest tu tylko piekarnia. W naszej wsi istnieją, aż 34 firmy. Wyszliśmy na ulicę, aby zauważyli nas turyści. Stąd się wziął pomysł na promocję – tłumaczy sołtys Leokadia Andrzejewska. Imprezę zorganizowała rada sołecka, Stowarzyszenie Przyjaciół Rogowa Sobóckiego oraz „Ślężanie” LGD.