Funkcjonariusze zatrzymali 4 mężczyzn, którzy w ciągu ostatnich miesięcy dokonali wielu włamań i kradzieży na terenie Sobótki. W marcu jedna z lokatorek ulicy Zamkowej zgłosiła zaginięcie laptopa wartości 1900 zł. Okazało się, że sprawcą kradzieży jest 26-letni mieszkaniec Sobótki Górki. Mężczyzna dostał się do mieszkania, gdy kobieta na chwilę wyszła z domu.
W wyniku śledztwa został zatrzymany. Mężczyzna zdążył sprzedać laptopa za 300 zł w jednej z miejscowości powiatu świdnickiego. Policji udało się odzyskać skradziony sprzęt - tłumaczy Mirosław Kozak, zastępca komendanta policji w Sobótce.
Ten sam mężczyzna razem z kumplami włamał się do nieczynnego domu dziecka w pobliżu zamku. Z pomieszczeń zniknęły płyty żeliwne i grzejniki na szkodę Starostwa Powiatowego we Wrocławiu. Straty ok. 1 tys. zł. Prawdopodobnie ci sami sprawcy ukradli rynny miedziane z zamku w Górce.
Jeden z nich przyznał się, że w Nowy Rok na terenie hurtowni materiałów budowlanych ukradł kamerę przemysłową wartości 750 zł i podziurawił 50 worków z wapnem. Wcześniej zniszczył ogrodzenie terenu - wylicza policjant.
W nocy z 11 na 12 lutego młodzi złodzieje pili alkohol ze starszym mężczyzną, którego znali. W rezultacie ukradli mu klucze i włamali się do jego domu, z którego wynieśli DVD. Sprzęt udało się odzyskać policji.