Pierwszy mecz finałowy odbył się w Kątach Wrocławskich. Od początku budził ogromne emocje. Po jednej stronie piękna historia i wielkie osiągnięcia, po drugiej młody klub z ogromnymi marzeniami i wielką wiarą. Nerwowa atmosfera i głośny doping kibiców tworzyły mieszankę wybuchową, którą czuć było w powietrzu. Po pierwszym wygranym pojedynku przez Michała Tracza w kategorii 55 kg napięcie znalazło ujście w ogólnej radości. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 15:6, co było niezłą zaliczką przed rewanżem.
Ten odbył się w ostatnią niedzielę w Raciborzu. Ale i tym zawodnicy Tygrysów Kąty Wr./Śląska Wrocław nie pozostawili złudzeń, kto był najlepszy w całym sezonie wygrywając 17:7. W mistrzowskim zespole, którego liderem jest wicemistrz świata Sebastian Janikowski, walczyli Mariusz Bielecki, Łukasz Banak, Julian Kwit, Tomasz Świerk, Jakub Szczepaniak i Michał Tracz.
Teraz przed klubem kolejne wyzwanie, aby wystartować w przyszłorocznym Pucharze Europy. Ponadto planowane organizacje meczu zapaśniczego Tygrysy/Śląsk kontra Liga Polska, czy też mecz międzypaństwowy z najlepszą drużyną ligi niemieckiej.