- Tego dnia ranek przywitał nas ujemną temperaturą, więc zastanawialiśmy się, czy ktokolwiek przyjedzie na zawody. Obawy okazały się bezpodstawne, bo w sumie zjawiło się 24 stałych uczestników – wspomina Krzysztof Witaszek, wiceprezes ds. organizacyjnych koła nr 7 PZW w Kątach Wrocławskich.
Równo o godz. 9 rano, po sygnale, który dał Marian Dziurda, rozpoczęły się zawody o puchar prezesa Banku Spółdzielczego w Kątach Wrocławskich. Po pięciu godzinach zmagań okazało się, że najlepszy tego dnia był Ryszard Kłosowski z wagą 1,94 kg ryb. W zastępstwie prezesa banku Romana Górczyńskiego, okazały puchar zwycięzcy zawodów wręczył przewodniczący Rady Nadzorczej Mieczysław Tomczuk. Bank przygotował również statuetkę za najmniejszą rybkę zawodów, którą otrzymał Jacek Tul za płotkę o wymiarze 63 mm.
- Każdy z uczestników zawodów otrzymał nagrodę w postaci sprzętu wędkarskiego, a także gadżety ufundowane przez Bank Spółdzielczy. Po zawodach na wszystkich czekały kiełbaski i kaszanki z grilla. Niestety, były to ostatnie zawody organizowane przez nasze koło w tym roku – dodaje Krzysztof Witaszek.