Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Sobótka
Swojska szynka i lokomotywy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Zabawki z drewna, wyroby z wikliny, miody i pyszne wędliny bez konserwantów zaprezentowano na dwudniowym festiwalu rzemiosł, rękodzieła i produktu lokalnego w Sobótce.

Bogdan Miazga jako jedyny w Polsce robi drewniane zabawki oraz przedmioty na zamówienie – np. lokomotywy. Do Sobótki przyjechał aż z Ciechocinka, gdzie znajdują się słynne tężnie.

- Polskę zalewają chińskie, plastikowe zabawki, które często nie mają atestu. Ja robię jak dawniej drewniane klocki, pojazdy, wózeczki, które najczęściej zamawiają klienci z Niemiec i przedszkola – opowiada stolarz.

Na festiwalu, który zorganizowano w hali sportowo – widowiskowej zaprezentował m.in. lokomotywy z bukowego drewna. Zastrzegł, że nie są tanie - jedna kosztuje 150 zł. Najczęściej kupują je miłośnicy kolei i stowarzyszenia zrzeszające byłych pracowników PKP.

Lokomotywa z bukowego drewna Bogdana Miazgi. Fot. WFP

W trakcie festiwalu na scenie prezentowały się chóry i zespoły folklorystyczne. Sprzedawano bombki choinkowe, artystyczne stroiki, drewniane figurki świętych, szopki i mnóstwo innych rzeczy robionych ręcznie.

- Jest tu naprawdę wiele cudownych i unikatowych produktów. Za rok, jeśli festiwal się powtórzy powinno się go bardziej zareklamować np. plakatami we Wrocławiu – mówią EwaDarek Lech, którzy w Kryształowicach prowadzą wiejski dom kultury.

Impreza była okazją do zaprezentowania się artystów ludowych z różnych stron Polski.

Państwo RenataJan Zając przyjechali ze Stanowic niedaleko Strzegomia. Jednak, niektóre przywiezione przez nich rzeczy nie były na sprzedaż.

Występ Chóru Otwartych Serc z Sobótki. Fot. WFP

- Przywieźliśmy drewniany tryptyk, który otrzymał wyróżnienie na konkursie w Dzierżoniowie. Nie jest on na sprzedaż, ale żeby podziwiać – tłumaczy Renata Zając. Kobieta dodaje, że wszyscy w rodzinie zajmują się sztuką. Jej mąż jest rzeźbiarzem, syn kowalem artystycznym, a córka robi bombki. Organizatorem festiwalu było stowarzyszenie „Ślężanie” oraz Lokalna Grupa Działania.

Drewniany tryptyk nie na sprzedaż. Fot. WFP

Fot. WFP

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Poniedziałek 29 kwietnia 2024
Imieniny
Hugona, Piotra, Roberty

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl