kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
- Za kościołem w lewo i dwieście metrów prosto – każdy mieszkaniec Dobrzykowic recytuje bez zająknięcia. Wszyscy wiedzą, że wieś jest wyjątkowa. Tylko w innych miejscach Polski często się o tym zapomina. Odkąd w Lubomierzu powstało Muzeum Kargula i Pawlaka, właśnie z tym miastem zaczęła się kojarzyć najsłynniejsza w kraju saga o zwaśnionych rodach. – Kiedy tam jestem, często słyszę jak turyści szukają filmowych domów przedzielonych płotem – mówi Zbigniew Lew, który od lat gromadzi wszystkie informacje na temat trylogii i związanych z nią postaci. – I dziwią się, że w Lubomierzu ich nie ma.
Nie ma, bo od ponad 100 lat stoją sobie spokojnie przy ul. Szkolnej w Dobrzykowicach. Już w najbliższy weekend znów powróci tu atmosfera rodem z „Samych swoich” czy „Nie ma mocnych”. Właśnie wtedy odbędzie się zjazd miłośników kultowej serii Sylwestra Chęcińskiego. Festyn „Sami swoi” odbędzie się już po raz ósmy. Został zainaugurowany w 2000 roku. Po pięciu edycjach było pięć lat przerwy, ale od trzech lat zabawa znów odbywa się regularnie.
Dobrzykowice mają odwiedzić m.in. reżyser Sylwester Chęciński oraz aktorzy Witold Pyrkosz (taksówkarz), Ilona Kuśmierska (Jadźka), Jerzy Janeczek (Witia), Henryk Talar (ksiądz) oraz Jerzy Rutowicz, producent sagi o rodzie Kargulów i Pawlaków.
- Patrzę na to z ogromnym sentymentem – mówiła nam podczas imprezy w 2009 roku Ilona Kuśmierska. – Miałam wtedy 18 lat. Teraz w tym wieku są moje wnuczki. Teraz mieszkają tu cudowni ludzie, którzy bardzo dbają o swoje gospodarstwa. Pamiętam ich jeszcze z 2000 roku, kiedy razem z Sylwestrem Chęcińskim odsłaniałam pamiątkową tablicę na murze.
Czasy powstawania filmu pamięta dobrze wójt gminy Czernica, Stefan Dębski. – Pracowałem już wtedy w Urzędzie Gminy – wspomina. – Widziałem, jak pod budynek podjeżdża samochód z Witoldem Pyrkoszem.
Wójtowi bardzo zależy na tym, żeby tradycję organizowania festynu kontynuować. – To ogromna promocja dla całej gminy, bo przecież poza Dobrzykowicami, sceny do filmów Chęcińskiego powstawały też w Czernicy i Nadolicach Małych.
Przez cały weekend, uczestnicy imprezy będą mogli nie tylko przypominać sobie najlepsze fragmenty z filmów, ale także odbyć fotograficzne, muzyczne i sentymentalne wędrówki po Kresach Wschodnich. Gwiazdą sobotniego wieczoru będzie zespół Gang Marcela. Nie zabraknie również wielu atrakcji dla najmłodszych, jak i starszych uczestników zabawy.
