To zwykłe bydle! Tylko takimi słowami można określić mężczyznę, który w sobotę pędził samochodem jak szalony po kąteckich i potrącił na chodniku 30-letnią kobietę. - Kierujący samochodem dostawczym 32-letni mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, zjechał na chodnik i potrącił 30-letnią kobietę. W wyniku potrącenia kobieta doznała urazu głowy i przebywa w jednym z wrocławskich szpitali – relacjonuje Artur Staniszewski, rzecznik prasowy dolnośląskiej policji.
Kierowca uciekł z miejsca zdarzenia, nic sobie nie robiąc z ciężko rannej kobiety, którą pozostawił na pastwę losu. Po jakimś czasie porzucił pojazd w miejscowości Krobielowice. - Kierowca został zatrzymany w miejscu zamieszkania. Jak się okazało był on w stanie nietrzeźwości – badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało blisko 1,7 promila – dopowiada Staniszewski.
W związku z tym noc spędził w izbie wytrzeźwień. Ale prawdziwa kara dopiero go spotka. - Za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 12 – zaznacza Artur Staniszewski.