Policjanci z Sobótki zatrzymali dilera, który posiadał przy sobie 15 gram amfetaminy i marihuanę. Dwudziestolatek chciał rozprowadzić narkotyki na terenie gminy.
- Dwaj Mężczyźni siedzieli w zaparkowanym przy ulicy Czystej w Sobótce volkswagenie passacie. U jednego z nich znaleźliśmy środki odurzające pochowane w skarpetkach i rzeczach osobistych – informuje Mirosław Kozak, zastępca komendanta policji w Sobótce.
Pasażera auta pochodzącego z Wierzbic (gmina Kobierzyce) puszczono wolno, bo nie miał przy sobie narkotyków. Mężczyzna posiadający amfetaminę i marihuanę w trakcie śledztwa przyznał się, że chciał rozprowadzić środki. Prokuratura Rejonowa Wrocław – Krzyki przedstawiła mu zarzuty posiadania narkotyków i chęć ich sprzedaży na terenie gminy. Wobec niego zastosowano poręczenie majątkowe. Grozi mu kara od trzech do 10 lat pozbawienia wolności.