4 listopada w Maniowie Wielkim skradziono volkswagena pasata. Sprawca miał dużego pecha, bowiem tuż po uruchomieniu auta wjechał nim w słup. W efekcie cała gmina na kilka godzin została odcięta od prądu. Złodziejem okazał się 19-letni uczeń technikum, mieszkający w Maniowie. Najpierw ukradł kluczyki, a potem, po otwarciu volkswagena, udał się nim na przejażdżkę. Jak wiemy już, nie trwała ona długo. Na domiar złego auto było własnością jego wujka, a chłopak dodatkowo był pijany i nie miał zrobionego kursu prawa jazdy.
Kilka dni wcześniej policja w Kątach otrzymała podobne doniesienie od ojca na syna. Chodziło o kradzież renault 19. Syn, 20-letni Artur F. został zatrzymany na gorącym uczynku w momencie porzucania auta.
Fot. WFP
W Gniechowicach zdewastowano busa będącego własnością firmy Berco. Powybijano w nim wszystkie szyby i skradziono z auta radio. Choć motywy czynu mogły wskazywać na zemstę, w rzeczywistości chodziło o rzecz banalną. Trzech chłopaków, w tym jeden niepełnoletni, spożyło zbyt dużą ilość alkoholu i jak to w takich przypadkach bywa, chłopaki poczuli w sobie dużą „moc”. Tak dużą, że tylko jakiś naprawdę mocny eksces był w stanie zaspokoić ich nagłe potrzeby w tej kwestii. Teraz na kolejną wódeczkę przyjdzie poczekać im parę latek...
Fot. WFP
W nocy z 7 na 8 listopada z ul. Norwida w Kątach Wrocławskich skradziono tira scania wraz z naczepą, na której znajdowało się ok. 30 ton zboża w pszenicy. Policja w Kątach prosi osoby, które mogą pomóc w odzyskaniu pojazdu o składanie informacji na ten temat pod nr tel: 071 316 65 07.