- Gmina przeszła już wszystkie etapy w urzędzie marszałkowskim i Biurze do Spraw Euro we Wrocławiu. Teraz oferta jest w Ministerstwie Sportu i Turystyki w Warszawie. Sobótka złożyła ofertę, która jest bardzo wysoko oceniana przez fachowców – mówi Zenon Gali, burmistrz Sobótki.
Jeśli pomysł spodoba się ministerstwu, na terenie OSiR-u, przy ulicy św. Anny powstanie stadion treningowy (dwa boiska pełnowymiarowe, w tym jedno ze sztuczną trawą). Cały teren ma zostać nowocześnie oświetlony, a dla kibiców i dziennikarzy, którzy przyjadą na Euro 2012 wydzielone będą specjalne sektory.
- Planujemy również modernizację widowni przy głównej płycie boiska, budowę pomieszczeń z zapleczem sanitarnym i medycznym. Obiekty muszą być przystosowane do rygorystycznych wymogów UEFA – wylicza zastępca burmistrza Hanna Piwowarska.
Dla gości i kibiców
W magistracie odbyło się już kilka spotkań roboczych z inwestorami posiadającymi grunty pod budowę hoteli i pensjonatów na Euro i dalszy rozwój turystyki w gminie. Powstaną one w obrębie Sobótki, Sulistrowic i w pobliżu lotniska w Mirosławicach.
Sobótka jest najlepszym miejscem na powstanie bazy dla sportowców, góry i klimat są kolejnym atutem – mówi Zenon Gali. Fot. WFP
- Na dzień dzisiejszy dziewięciu inwestorów planuje wybudować hotele o wysokim standardzie z salami konferencyjnymi oraz pomieszczeniami dla sportowców i turystów. Sobótka przy swoich atutach lokalizacyjnych, kulturowych i turystycznych będzie się rozwijać i zostanie przystosowana do obsługi turystów i sportowców – dodaje burmistrz.
Decyzja o tym, czy w Sobótce powstanie centrum ma zapaść w połowie listopada. Tak, czy inaczej prywatni inwestorzy rozpoczną budowę hoteli na przyjęcie gości i kibiców.
Atutem powietrze i góry
Niezależnie od decyzji ministra, Sobótka podczas Euro 2012 zaistnieje jako „miasteczko kibiców”, a czas pokaże, czy któraś z drużyn piłkarskich będzie tu mieszkać i trenować.
- Sobótka jest najlepszym miejscem na powstanie bazy dla sportowców, góry i klimat są kolejnym atutem. To również olbrzymia szansa na promocję miasta. A jakie są minusy? Nie widzę żadnych – mówi Zenon Gali, burmistrz Sobótki.