Kąty Wrocławskie
KULT rozgrzał publiczność

Gdy 3 maja przez kilka godzin padał śnieg wielu mieszkańców gminy, a także fanów Kultu z okolicy, którzy wybierali się na koncert w ramach Dni Kątów Wrocławskich zastanawiało się czy do występu w ogóle dojdzie. Wszak bardziej niż na plenerową zabawę pogoda sprzyjała sportom zimowym. Szybko jednak postanowiono, że bez względu na aurę, koncert odbędzie się zgodnie z planem. I była to jak najbardziej słuszna decyzja.

- Pamiętam taki maj, gdy graliśmy w Polkowicach. Wtedy było minus dwa, więc dziś wielkiego dramatu nie ma – powiedział na wstępie Kazik Staszewski, czym od razu zjednał sobie publiczność.

O tym, że Kult jest świetnym zespołem koncertowym wiedzieli wszyscy, którzy choć trochę interesują się twórczością grupy. Podczas kąteckiej imprezy mogli się przekonać o tym wszyscy, nawet osoby, które pierwszy raz, być może trochę przez przypadek albo z ciekawości, znalazły się pod sceną. Od pierwszych taktów piosenki „Patrz” lider zespołu Kazik Staszewski złapał świetny kontakt z publicznością. Kolejne utwory przeplatał opowieściami ze sceny, a nawet przeprowadził szybkie głosowanie czy ma być „Arahja” czy „Dom wschodzącego słońca”. Ostatecznie publiczność wysłuchała obu, a przy okazji wysłuchała wykładu na temat demokracji oraz dowiedziała się, że Kazik jest „utajnionym monarchistom”. Gdy do tego dodamy największe przeboje zespołu, nic więc dziwnego, że koncert, który pierwotnie planowano na 1,5 godziny, przedłużył się o godzinę.

O tym, jak udany był to występ świadczą najlepiej komentarze, które znalazły na oficjalnej stronie zespołu:

„Pewnie w dup... byłem i gów... widziałem, ale na takim koncercie KULTu jak dzisiaj w Kątach Wrocławskich to jeszcze nie byłem. Tak ociekającego zaje... występu to jak żyje nie widziałem. Że o tańcach ochrony nie wspomnę!” - lukaszstsa;

„Warto było pojechać te 15 km od Wrocławia, jeden z lepszych koncertów. Obawiałem się, że zespół wyjdzie odwali swoje i zejdzie... a tu bardzo miłe rozczarowanie. Od tej pory będę jeździł na plenerowe, darmowe koncerty Kultu. Mieli grać do 22-a grali grubo do 23 :)” - machu;

„Koncert Kultu był najlepszym zdarzeniem muzycznym jak do tej pory w Kątach. Głosu nie mam!” - fasolka.

Nie samym Kultem jednak mieszkańcy gminy żyją, więc na święto miasta przygotowano więcej atrakcji. W poniedziałek, 2 maja na scenie zaprezentowały się zespoły i grupy taneczne działające przy Gminnym Ośrodku Kultury i Sportu. Ponadto koncerty dały zespoły Bethel i – gwiazda wieczoru – Sofa. W hali sportowej natomiast cały dzień trwały zmagania sportowe. Podobnie jak we wtorek, 3 maja. Niestety, z powodu pogody odwołane zostały pokazy na świeżym powietrzu – akrobatyczno-zapaśniczy czy break dance, a każde zawody strażackie. Odbyły się natomiast koncerty zespołów A.S.O. oraz Pomysły znalezione w trawie.