Do zdarzenia doszło w minioną sobotę. Świadkiem tego była kobieta, która natychmiast poinformowała Straż Miejską w Siechnicach. - Od razu udaliśmy się na miejsce zdarzenia. Przesłuchaliśmy sprawcę, który był pod wpływem alkoholu i nie był w stanie racjonalnie wytłumaczyć swojego postępowania – mówi Dariusz Wasiak, komendant straży.
Na miejsce zostali wezwani również strażacy, którzy wyciągnęli worek z wody. - Z tego co wiem, udało się uratować trzy szczeniaki. Sprawa została przekazana policji - dodaje Dariusz Wasiak.
To kolejny przypadek okrutnego traktowania zwierząt w ostatnim czasie. Na szczęście, tym razem szybko zareagował świadek, który nie pozostał obojętny na krzywdę psiaków.
Niestety, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, problem uśmiercania młodych szczeniąt czy kociąt wcale nie jest marginalny. - Dlatego bardzo ważna jest sterylizacja zwierząt, a nawet sterylizacja aborcyjna, gdy już zwierze jest w ciąży. To znacznie lepsze rozwiązanie niż uśmiercanie nowo narodzonych zwierząt. Gdy już jednak młode przyjdą na świat i nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z problemem, to trzeba szukać pomocy w różnych organizacjach i stowarzyszeniach - mówi Mateusz Czmiel, rzecznik prasowy wrocławskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami.