W poniedziałek o godz. 8 kąteccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w Sadowicach ford mondeo wjechał w ogrodzenie. Na miejsce skierowany został patrol policji. Funkcjonariusze zastali w aucie 32-letniego mężczyznę oraz dwoje jego dzieci w wieku 9 i 13 lat.
Podczas ustalania okoliczności zdarzenia policjanci wyczuli od kierującego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u niego 1,6 promila alkoholu w organizmie. Kierowca forda tłumaczył się, że w niedzielę razem z kolegami urządzili sobie w jego domu tzw. „majówkę” podczas, której pili alkohol. W poniedziałek odwoził ich samochodem do domu. Jechał trochę za szybko i nie wyrobił na zakręcie, wjeżdżając w ogrodzenie pałacu. Wszystko wskazuje na to, że dobrzy koledzy po zdarzeniu uciekli. Obecnie policjanci ustalają wszystkie okoliczności sprawy. Jak się okazało ten sam kierowca został zatrzymany przez funkcjonariuszy 29 kwietnia, również za kierowanie pojazdem będąc pod wpływem alkoholu. Teraz odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu oraz za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.