Najprawdopodobniej kierująca golfem 16-latka straciła panowanie nad kierownicą zjeżdżając na przeciwny pas. Zdaniem świadków dziewczyna jadąc jadła pizze. - To mało prawdopodobne. Cała pizza znajdowała się w samochodzie, więc raczej nie mogła jej jeść - mówi mł. asp Krzysztof Lisowski z wrocławskiej policji. - Bardziej możliwa jest wersja, że dziewczyna zagapiła się na swoją szkołę - dodaje policjant.
Poszkodowana dziewczyna została przewieziona do szpitala kolejowego we Wrocławiu. Strażacy, którzy wyciągali uwiezioną w samochodzie nastolatkę, opowiadają, że zadanie nie należało do najłatwiejszych. Okazała się, że dziewczyna miała bardzo dużo szczęścia, bo nie doznała poważniejszych obrażeń.
Fordem focusem poruszały się dwie dorosłe osoby i dziecko. Jak dowiedzieliśmy się na miejscu zdarzenie dziecku nic poważnego się nie stało.