- Pożar wybuchł około godz. 20 zaledwie dwadzieścia metrów od zabudowań. Strażacy przyjechali przed godziną 21 i w kilka minut opanowali sytuację – relacjonuje mieszkanka Sobótki.
Według strażackich statystyk najwięcej pożarów traw jest na wiosnę i jesienią. Tylko w marcu na całym Dolnym Śląsku straż miała kilka tysięcy interwencji. OSP apeluje: co roku w pożarach wywołanych wypalaniem traw giną ludzie.
Za wykroczenia tego typu grożą surowe sankcje. Według kodeksu karnego "Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do 10 lat więzienia".
Zachęcamy naszych Czytelników do nadsyłania zdjęć z różnych zdarzeń, z krótkim opisem sytuacji.