Kamery w budynku podstawówki zostaną zamontowane przy wejściach głównych, na korytarzach i w bibliotece, gdzie znajdują się komputery i drogie urządzenia centrum multimedialnego.
- Obecność kamer dyscyplinuje uczniów. Chcemy kontrolować miejsca, gdzie zbiera się również młodzież z poza naszej placówki np. boisko czy wejście do kotłowni – wylicza Ewa Białobrzeska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 im. Janusza Korczaka w Sobótce.
Od tego roku wszystkie szkoły, do których uczęszcza minimum 200 uczniów muszą instalować systemy monitoringu. Burmistrz Zenon Gali złożył wniosek do kuratorium oświaty i otrzymał dofinansowanie.
- Na realizację przedsięwzięcia gmina uzyskała dofinansowanie w kwocie ponad 22 tys. zł. Montaż urządzeń potrwa do końca listopada – informuje Jolanta Kryszczuk, inspektor do spraw pozyskiwania środków pomocniczych w Urzędzie Miasta i Gminy w Sobótce.
Zgodnie z rozporządzeniem ministerstwa edukacji do monitoringu wystarczą dwie kamery i monitor, jednak z powodu znacznej ilości uczniów i ogólnodostępny teren gmina wnioskowała o rozbudowanie systemu.
Jest pewne, że mikrofony w kamerach nie będą mogły nagrywać prywatnych rozmów uczniów. Niedawno rejestracji dźwięku sprzeciwił się rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski, który nie ma nic przeciwko kamerom, ale zaniepokoiły go w rozporządzeniu MEN wysokie parametry urządzeń rejestrujących dźwięk.