Jeden z łowiących dziś wędkarzy w miejscowości Trestno zapewne nie przypuszczał, że około godziny 15.00 będzie świadkiem wpadającego do Odry samochodu.
Jak stwierdził wędkarz auto wjechało do rzeki. Kierowca samochodu o własnych siłach wypłynął na powierzchnię po czym...znikł. Obecnie szuka go policja. W wydobytym na brzeg samochodzie nie było ciał.
Do sprawy na pewno jeszcze wrócimy.