Do wypadku doszło w piątek. Przy rozruchu maszyny jedna z pracownic się potknęła, a jej ręką dostała się do maszyny, która ją znacznie uszkodziła. Kobieta miała m.in. zerwaną skórę i mięśnie. Pracownicę przewieziono do szpitala w Trzebnicy, znanego w całej Polsce z przeszczepów.
- Operacja się udała - powiedział naszemu serwisowi doc. Jerzy Jabłecki, ordynator oddziału chirurgii ogólnej, który prowadził zabieg. - Pacjentka czuje się dobrze, choć o wyniku operacji można będzie mówić dopiero za około dwa miesiące. Czeka ją jeszcze leczenie wieloetapowe związane z rekonstrukcją ręki.
Dziewczyna pracowała w fabryce Pos-ppc dwa miesiące. Zakład działa na terenie parku technologicznego w Biskupicach Podgórnych, produkując podzespoły elektroniczne. Oficjalnie nie może zatrudniać pracowników, ponieważ nie dostał jeszcze pozwolenia na użytkowanie budynku. Sprawą zajmie się Państwowa Inspekcja Pracy oraz prokuratura.