Do fatalnej w skutkach libacji alkoholowej doszło w piątkowe popołudnie w Żórawinie. 48-letnia kobieta dźgnęła dożem 34-letniego mężczyznę, który chwilę potem zmarł. Kobieta miała we krwi ponad 2 promile alkoholu.
Po przyjeździe policji kobieta przyznała się do winy. Za zabójstwo grozi jej dożywocie, wcześniej jednak policjanci zmuszeni byli umieścić sprawczynię w izbie wytrzeźwień.