Funkcjonariusze z Długołęki przebywając służbowo we Wrocławiu, na jednej z głównych arterii miasta, zauważyli samochód podobny do tego, jakim poruszał się poszukiwany sprawca kradzieży paliwa. Policjanci mieli informacje, że na stacjach benzynowych w gminie Długołęka, powiecie oleśnickim oraz w samym Wrocławiu pojawia się mężczyzna, który nie płaci za zatankowane paliwo, a jeździ właśnie podobnym audi.
Nabierając podejrzeń funkcjonariusze przyjrzeli się dokładniej kierowcy. Był on bowiem podobny do osoby zarejestrowanej na monitoringu okradzionych stacji paliw. Okazało się, że typowanie było trafne. Policjanci zatrzymali kierowcę pojazdu, który podejrzewany jest o co najmniej dziewięć tego typu kradzieży.
Za każdym razem sprawca posługiwał się innymi tablicami rejestracyjnymi, licząc na pełną bezkarność i anonimowość. Za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.