Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Kąty Wrocławskie
Rekordowy „Tropiciel”

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Mieli pokonać nocą 40 kilometrów. Zwycięzcy całą trasę przebiegli. W sumie w kąckiej edycji Tropiciela wzięło udział ponad pół tysiąca ludzi. 77 ekip zdołało pokonać trasę a 24 ekipy zostały przez nią pokonane. Była to największa impreza w historii tego rajdu.
Rekordowy „Tropiciel”
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Rekordowy „Tropiciel”
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Rekordowy „Tropiciel”
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Rekordowy „Tropiciel”
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Pierwsze czteroosobowe drożyny wyruszyły na trasę 19 listopada punktualnie o godz 20. Do dyspozycji mieli mapę, kompas i... własny rozsądek. Przed nimi było 8 punktów kontrolnych i około 40 km do przebycia. Punktu zostały rozsiane niemalże po całej gminie. Do niektórych trzeba było się przedzierać nawet na kolanach, wszystkie trzeba było najpierw znaleźć. Jeszcze przed startem organizatorzy przewidywali, że pokonanie trasy najlepszym drużynom zajmie około dwunastu godzin. Brano pod uwagę chłód, egipskie ciemności i zmęczenie. Jakież było zdziwienie, gdy pierwsza ekipa zjawiła się na mecie jeszcze przed drugą w nocy. „Psy Gończe” potrzebowały „zaledwie” 5 godzin i 52 minuty by pokonać trasę Tropiciela. To nowy rekord tego rajdu.

- Dla nich nie był to raj pieszy, oni całą trasę biegli, tak byli świetnie przygotowani – opowiada Paweł Pilski, manager hali widowiskowo-sportowej GOKIS, gdzie zaplanowano start i metę rajdu. Kolejna ekipa „Van Pur” pojawiła się na mecie godzinę i trzy minuty później. Ostatnie ekipy dotarły na metę około godziny 13, czyli ponad 11 godzin po zwycięzcach i 17 godzin od wyjścia w trasę.

Złamana noga, ból i pot

Rajd okazało się morderczy i wyczerpujący do granic wytrzymałości, ratownicy medyczni musieli interweniować kilkanaście razy. Powodów było wiele: jedna złamana noga, ból, pot, zimno i deszcz. Do mety dotarło zaledwie 58 drużyn ze 101 zgłoszonych. Nie wszystkim udało się pokonać trasę i musieli odpuścić. Nad ranem okropnie zmęczeni zawodnicy, którzy zdołali przejść trasę odpoczywali w hali. Jedni spali, inni stali bez ruchu próbując złapać oddech. Na miejscu czekał na nich ciepły posiłek.

Do Kątów wkroczyła Armia Radziecka

Jeszcze przed startem sporym zaskoczeniem dla mieszkańców był przemarsz po naszym mieście 609. Dywizji Piechoty Wehrmachtu oraz 218. Dywizji Piechoty Armii Radzieckiej w pełnym rynsztunku bojowym. Na szczęście byli jednymi z uczestników rajdu.

Wśród ponad pięciuset uczestników były osoby z całej Polski. Na liście startowej znaleźli się zawodnicy z Warszawy, Wrocławia, Krakowa, Chorzowa, Zabrza, Gliwic, Częstochowy, Tarnowa, Poznania, Wałbrzycha, Konina, Ostrowca, Opola, Rzeszowa, Legnicy, Puław, Kielc, Radomska, Bielska Białej, Jeleniej Góry, Szczecinka i wielu mniejszych miejscowości.

Organizatorem rajdu było Centrum Integracji i Rozwoju Społecznego przy współudziale wielu podmiotów lokalnych. Był to już piąty rajdem ale największy ze wszystkich dotychczasowych. Poprzedni organizowany na Ziemi Milickiej zgromadził ponad 200 uczestników. Tropiciel był imprezą niezwykle cenną dla promocji Ziemi Kąckiej. Z całą pewnością impreza przyczyni się do wzrostu zainteresowania naszą gminą, już dziś wiadomo o kilku podmiotach chcących organizować u nas podobne imprezy. Czekamy na następne inicjatywy.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie powiatu wrocławskiego
Express Wrocławski


GOKIS, opr. Paf



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl