Leki zawierające w swoim składzie pseudoefedrynę są dostępne w aptekach bez recepty. To związek chemiczny, który w niewielkich ilościach łagodzi katar i działanie grypy. Zdaniem farmaceutów najbardziej popularny wśród młodzieży jest sudafed, acatar i cirrus. W tym roku w Polsce sprzedano 1 mln 500 tys. opakowań medykamentów zawierających pseudoefedrynę.
- Na rynku polskim dostępne są 24 produkty zawierające pseudoefedrynę. Najwięcej preparatów sprzedaje się w pasie przygranicznym w okolicach Zgorzelca, Kłodzka, Jeleniej Góry i Wałbrzycha – informuje Piotr Szymański, który na niedawno zorganizowanej we Wrocławiu konferencji o epidemiologii narkomani analizował rynki zbytu.
W ostatnim czasie Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) w Warszawie odnotował również przypadki patologii wśród właścicieli aptek. Na Śląsku pewien magister zamówił 140 tysięcy tys. opakowań preparatu zawierającego pseudoefedrynę. Istniała obawa, że lek nie zostanie wykorzystany do celów leczniczych i trafi do środowisk przestępczych. W takich przypadkach GIF zawiadamia prokuraturę.
Syrop na egzamin
W necie pojawiły się receptury jak w prosty sposób przeprowadzić syntezę pseudoefedryny z sudafedu, aby wyprodukować metamfetaminę - mocniejszą i dłużej działającą odmianę amfetaminy.
- Czy pseudoefedryna stanie się zamiennikiem dopalaczy? Jest za wcześnie, aby o tym mówić. Nie ma jeszcze żadnych badań statystycznych, które to potwierdzają – podkreśla dr Jacek Gąsiorowski z Poradni Terapii Uzależnień we Wrocławiu.
Pseudoefedryna to nie tylko polski problem. W Anglii substancję zdelegalizowano. W aptece można kupić lek zawierający nie więcej niż 720 miligramów tej substancji. Sprzedawca musi spisać dane tak, aby osoba kupująca nie mogła tego samego dnia nabyć więcej leku w innej aptece. W Czechach, gdzie panuje liberalne prawo narkotykowe również spisuje się ludzi kupujących medykamenty z pseudoefedryną.
- Dlatego Czesi wolą bez żadnej kontroli kupować leki w naszych aptekach zlokalizowanie w pasie przygranicznym – dodaje Piotr Szymański.
W Polsce tylko, niektórzy aptekarze ograniczyli liczbę sprzedaży do 3 opakowań jednorazowo.
W przeszłości dużą popularnością wśród młodzieży cieszył się tussipect - syrop na kaszel, który zawierał efedrynę. Był masowo wykupywany z aptek szczególnie podczas sesji i egzaminów. Jego zażywanie udało się ograniczyć wprowadzając recepty.
Trawa nr 1
Policja nie odnotowuje wśród młodzieży zwiększonego zainteresowania lekami na grypę.
- Na pierwszym miejscu nadal jest marihuana, po niej amfetamina, ecstasy i grzyby halucynogenne. W statystyce dopiero na piątej pozycji są leki przeciwkaszlowe – informuje Mariusz Grela z wydziału prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Według policji czynnikiem mającym wpływ na sprzedaż narkotyków jest m.in. łatwa dostępność, niska cena, spora wiedza o działaniu oraz moda. Najczęściej przechwytywanymi lekami są: relanium, clonozepam, oksezepam i metadon.