12 jednostek straży pożarnej gasiło pożar, który wybuchł na stacji LPG w Długołęce.
Ogień został zauważony kilka minut po północy w nocy z soboty na niedzielę. Palił się barak, w którym magazynowanych było kilka butli z gazem propan-butan w sąsiedztwie dwóch zbiorników do tankowania samochodów. Na miejsce przybyło 12 jednostek straży pożarnej, które przez trzy godziny walczyły z ogniem.
Prawdopodobną przyczyną pożaru było podpalenie. Wiele wskazuje na to, że wcześniej dokonano włamania do biur stacji i dla zatarcia śladów podpalono budynek.