Zwłoki kobiety w średnim wieku znaleziono w samochodzie zaparkowanym przy polnej drodze niedaleko Starego Zamku. Policja wykluczyła zabójstwo.
Martwą kobietę zauważył przypadkowo jeden z mieszkańców. Szybko okazało się, że to mieszkanka gminy Sobótka. Kobieta siedziała w aucie po stronie kierowcy i nie miała na ciele żadnych widocznych obrażeń. W pobliżu biegał pies rasy pitt bul, który należał do niej.
- Według wstępnych ustaleń nie było to zabójstwo. Dokładna przyczyna zgonu będzie wiadoma po przeprowadzeniu sekcji – mówi Mirosław Kozak, zastępca komendanta policji w Sobótce.