- Córka o filmie zamierza pisać pracę magisterską. Wiele dzieci z Dobrzykowic zna na pamięć kwestie aktorów mówionych we wschodnim dialekcie – opowiada Teresa Bednarek, plastyczka i autorka loga „Sami swoi” prezentowanego podczas programów telewizyjnych o filmie. Prowadzi również dokumentację zdjęciową i zna adresy wszystkich żyjących aktorów. Andrzej Wasilewicz (filmowy mąż Anny Dymnejz „Kochaj albo rzuć”), jak większość aktorów z najsławniejszej polskiej komedii, żyje w Stanach. Nie przyjechał na żaden z dwóch festynów organizowanych w latach 2000-2004 w Dobrzykowicach.
Oddział Zamknięty u Pawlaka
Samo podwórko Karguli i Pawlaków od czasu powstania pierwszej części (1967) „Samych swoich” niewiele się zmieniło. Weranda domu Kargula wygląda tak samo. Podobnie front domu Pawlaka. Jest piwnica z napisem LSR, do której wpadł granat. Płot jest inny, ale stoi w tym samym miejscu. Brakuje tylko stodoły, w której bohaterowie pili bimber. W latach 90-tych dach zniszczyła wichura. – Kiedy kręcono film mieszkali tu nasi rodzice. Ale nam udało się poznać wszystkich aktorów z reżyserem i scenarzystą – opowiadają Tadeusz i Józefa Daleccy, którzy od lat prowadzą księgę pamiątkową. Są tu wpisy znanych reżyserów, pisarzy i nawet członków dawnego zespołu rockowego Oddział Zamknięty.
Podwórko Karguli i Pawlaków. Przy płocie Józefa Dalecka i Janusz Dalecki
Konfiskata do Lubomierza
- Są fanatycy filmu, którzy przyjeżdżają oglądać gospodarstwo o każdej porze dnia i nocy – mówi Janusz Dalecki, członek rodziny Daleckich, który mieszka w domu Kargula. Jest posiadaczem metrowego kawałka oryginalnego płotu, który zagrał w filmie. Resztę wywieziono do Lubomierza ogłoszonego stolicą polskiej komedii.
- W Lubomierzu kręcono trzy sceny na targu. 90 procent filmu kręcono u nas – mówią inni mieszkańcy, którzy dziwią się, że Lubomierz uzurpuje sobie prawa do filmu. Niedawno reżyser Sylwester Chęciński otrzymał tytuł honorowego obywatela Wrocławia.