Jakby pan podsumował swoją dotychczasową pracę jako wójta?
Trudno jest mi oceniać i podsumowywać moją pracę jako wójta, myślę, że najbardziej uprawnionymi do oceny są mieszkańcy gminy Jordanów Śląski. Owszem, początki były trudne, nowa rada, brak podstawowych instrumentów do rozwoju gminy. Był to przecież okres wzmożonego zainteresowania inwestorów terenami pod inwestycje. Niestety gmina „przespała ten czas. Jak już wspomniałem, nie było podstawowych instrumentów w postaci chociażby miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. Obecnie, mimo wszech ogarniającego kryzysu gospodarczego, udało się nam doprowadzić do zainteresowania inwestorów gminą. Oprócz już działającej firmy Eurovia trwają prace nad uzyskaniem pozwolenia na budowę fabryki peletu energetycznego.
Ponadto, dzięki bezkonfliktowej pracy rady gminy i sołtysów, udało się niemal w każdym sołectwie zrobić coś, co zdaniem mieszkańców było dla nich priorytetem. Przykłady można by mnożyć, np. we wszystkich świetlicach wiejskich dokonano bądź zakupu wyposażenia bądź remontu obiektu.
Czy gminne inwestycje wykonane były za własne środki czy pozyskiwaliście również fundusze zewnętrzne?
Oczywiście, że były pozyskane środki z zewnątrz. Przy tak małym budżecie, nie byłoby możliwe zrobienie kanalizacji, oczyszczalni, remontu świetlic, modernizacji otoczenia boiska sportowego, oświetlenia, dróg itp. Potrzeby są o wiele większe, dlatego też potrzebna jest kontynuacja zgodnego i spokojnego współdziałania na rzecz rozwoju naszej gminy.
Co do wspomnianych środków zewnętrznych, to były pozyskiwane z programów unijnych w ramach programu rozwoju obszarów wiejskich i z LEADERA, a krajowe z WFOŚiGW w kwocie około 7,7 mln. zł.
Jakie są najpilniejsze inwestycje po zakończeniu prac nad kanalizacją i oczyszczalnią?
Moim zdaniem, po zakończeniu tych prac potrzebna jest ich kontynuacja na terenie innych miejscowości. Myślę o kanalizacji, a także dokończeniu remontów świetlic, placów zabaw, modernizacji i rozbudowie oświetlenia ulicznego oraz poprawie infrastruktury drogowej.
W jaki sposób chce pan zachęcić przedsiębiorców do inwestowania w gminie?
Sposobów jest wiele, każdy ma swoje własne sposoby i metody. Ja ich nie będę zdradzał, mogę je natomiast wcielać w życie w przyszłości
Co pan uważa za największy walor gminy?
Oczywiście położenie gminy, jej wartości historyczne i kulturowe, a nade wszystko zamieszkujący ją ludzie. Ludzie, bez których nie byłoby gminy, jej osiągnięć. Po prostu nie byłoby Jordanowa Śląskiego.
Będzie walczył pan o reelekcję?
Tak, ale nie traktuję kandydowania w kategoriach dyscypliny sportowej. Myślę ,że przewagę każdego urzędującego wójta wyznaczają jego dokonania i praca przez cały okres urzędowania, a ja nie muszę się wstydzić swoich dokonań.
Dziękuję za rozmowę.
Ja również dziękuję.